"Daily Mail" napisało, że kilku zawodników Manchesteru United miało w czwartek wziąć udział w comiesięcznych sesjach ze sponsorami. Jednak nie doszło do takiego spotkania, ponieważ piłkarze się zbuntowali. Chcą w ten sposób lepszej organizacji klubu. Zwracają uwagę m.in. na kłopoty z transportem w dwóch ostatnich meczach Ligi Mistrzów.
Pierwsze spotkanie z Valencią opóźniło się o pięć minut, ponieważ Man Utd nie dotarł na czas na stadion. W tym tygodniu autokar z piłkarzami ugrzązł w korku przed meczem z Juventusem. Jose Mourinho postanowił w połowie drogi wysiąść i na piechotę dotarł na stadion. Co ciekawe, 30-minutowy spacer sprawił, że i tak był na miejscu przed autokarem.
Zawodnicy zwracają uwagę, że klub nie dopina wszystkiego na ostatni guzik. Narzekają na chaos organizacyjny i z tego powodu odmówili wzięcia udziału w czwartkowej sesji ze sponsorami. "Daily Mail" pisze o "buncie". Gazeta dodaje, że ma być to jednorazowy strajk i w następnym miesiącu wszystko wróci do normy.
W czwartek burmistrz Manchesteru Andy Burnham ujawnił, że poprosił policję o analizę trasy klubowego autokaru, aby w przyszłości nie dochodziło już do sytuacji, że piłkarze są spóźnieni na mecz.
ZOBACZ WIDEO Reprezentanci Polski oszukali przeznaczenie. Mogli zginąć w katastrofie