Fortuna I liga: niecodzienna niemoc Chrobrego Głogów. Remis na początek kolejki

Newspix / Mirosław Szozda  / Na zdjęciu: Michał Michalec (Chrobry Głogów)
Newspix / Mirosław Szozda / Na zdjęciu: Michał Michalec (Chrobry Głogów)

W tym wieku Chrobry Głogów zagrał osiem meczów z Bytovią Bytów na własnym stadionie. Żadnego nie wygrał. Na początek 16. kolejki Fortuna I ligi padł bezbramkowy remis.

Trener Grzegorz Niciński stwierdził po poprzednim meczu z Wartą Poznań, że jego drużyna została "sprowadzona na ziemię". Chrobry Głogów był pierwszym w tym sezonie klubem, który przegrał w stolicy Wielkopolski 1:2.

Głogowianie ponieśli ponadto pierwszą porażkę od 19 września. W piątek próbowali wrócić do dobry tor. Przed przerwą lepsze sytuacje podbramkowe stworzył sobie jednak ich przeciwnik. Dwie zmarnował Maksymilian Hebel, któremu nie udało się pójść za ciosem po zdobyciu premierowego gola w lidze w poprzednim meczu z Odrą Opole.

Trener Chrobrego spróbował innego rozwiązania w drugiej połowie. Na skrzydło wszedł z ławki rezerwowych Rafał Maćkowski zamiast Jakuba Bacha. Krótko po wkroczeniu do akcji pomocnika wypożyczonego z Pogoni Szczecin gospodarze byli o krok od prowadzenia. Bytovię Bytów uratowała interwencja Andrzeja Witana. Maćkowski spotkał się na boisku z także wypożyczonym z morskiego klubu napastnikiem gości Gracjanem Jarochem. Epizod w Pogoni ma za sobą ponadto Damian Kowalczyk, który dwukrotnie zatrudnił Witana swoim uderzeniami.

Bytovia strzeliła w tym sezonie siedem goli między 61. a 75. minutą. To jej ulubiony kwadrans meczów. Trener Adrian Stawski wzmocnił ofensywę Mateuszem Kuzimskim, który zmienił nieskutecznego Hebla. Drugim dublerem był Arsenij Procyszyn. Ekipa z Pomorza była jednak mniej groźna niż w pierwszej połowie. Zanosiło się, że po ośmiu spotkaniach bytowian na wyjeździe z minimum golem tym razem nie trafią do siatki przeciwnika.

W końcówce spotkania Mateusz Abramowicz obronił strzał Michała Jakóbowskiego, a po przeciwnej stronie boiska Serhij Napołow huknął w poprzeczkę. Piłkarzom zabrakło skuteczności i po raz szósty w tym wieku Chrobry zremisował na własnym stadionie z Bytovią.

Chrobry Głogów - Bytovia Bytów 0:0

Składy:

Chrobry: Mateusz Abramowicz - Przemysław Stolc, Oskar Repka, Marek Wasiluk, Jarosław Ratajczak - Michał Pawlik, Szymon Drewniak - Jakub Bach (46' Rafał Maćkowski), Łukasz Zejdler (63' Damian Sędziak), Serhij Napołow - Damian Kowalczyk (74' Konrad Kaczmarek)

Bytovia: Andrzej Witan - Jakub Kuzdra, Łukasz Wróbel, Maciej Dampc, Wojciech Wilczyński - Bartosz Wolski, Sławomir Duda - Maksymilian Hebel (62' Mateusz Kuzimski), Juliusz Letniowski, Michał Jakóbowski - Gracjan Jaroch (72' Arsenij Procyszyn)

Żółte kartki: Stolc, Maćkowski (Chrobry) oraz Duda (Bytovia)

Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom)

Widzów: 549

[multitable table=988 timetable=10756]Tabela/terminarz[/multitable]

ZOBACZ WIDEO Serie A: Icardi bohaterem Interu! Tak padł decydujący gol w derbach Mediolanu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)