Pracownik telewizji uratował życie Glennowi Hoddle'owi

Jak ujawnił Robbie Savage, to pracownik telewizji BT Sport uratował życie Glennowi Hoddle'owi, który w sobotę stracił przytomność w studiu. Simon Daniels miał najszybciej zareagować i rozpocząć udzielanie pierwszej pomocy.

Tomasz Skrzypczyński
Tomasz Skrzypczyński
Glenn Hoddle Getty Images / Richard Heathcote / Na zdjęciu: Glenn Hoddle
W sobotę doszło do dramatycznych scen w studiu telewizji BT Sport. Były piłkarz i trener reprezentacji Anglii Glenn Hoddle, który obecnie pełni funkcję eksperta, stracił przytomność tuż po zakończeniu porannego programu "Saturday Morning Sav".

Hoddle został przetransportowany do szpitala, a jego stan określono jako poważny. Wkrótce pojawiły się informacje, że Anglik czuje się coraz lepiej.

Jak ujawnił będący wówczas w studiu były reprezentant Walii Robbie Savage, bohaterem okazał się pracownik stacji, Simon Daniels. To on zareagował najszybciej na upadek Hoddle'a i rozpoczął udzielanie pierwszej pomocy.

"To było najgorsze co przeżyłem w życiu. Nasze myśli są z Glennem i jego rodziną. Największe brawa należą się Simonowi, który okazał się bohaterem" - przekazał Walijczyk.

Daniels jest pracownikiem odpowiadającym za jakość dźwięku w trakcie transmisji. "Zrobiłem tylko to, co należy. Zaowocowało odbyte szkolenie w rezerwie policji" - odpowiedział skromnie.

Według Sky Sports stan 61-letniego Anglika jest poważny, jednak jego organizm dobrze reaguje na leczenie.

Hoddle rozegrał 53 spotkania w barwach reprezentacji Synów Albionu. Grał w takich klubach jak Tottenham, AS Monaco czy Chelsea. W latach 1996-1999 był selekcjonerem angielskiej kadry.

ZOBACZ WIDEO Primera Division: Mecz pięknych goli w Valladolid. Rażąca nieskuteczność gospodarzy [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×