Jakub P. skazany w procesie karnym. Musi zapłacić grzywnę w wysokości 80 tys. zł

Sąd w Poznaniu uznał winnym Jakuba P. przestępstwa zniesławienia Petara Borovicanina i jego żony podczas meczu Warta - Garbarnia w 2016 r. Cały proces karny przeciwko mężowi byłej prezes Warty Poznań toczył się z wyłączeniem jawności.

Piotr Bobakowski
Piotr Bobakowski
Jakub P Newspix / Adam Jastrzebowski / Jakub P.
"We wtorek (30 października - przyp. red.) poznański sąd wydał wyrok, uznając Jakuba P. za winnego zniesławienia Petara Borovicanina i jego żony. Mężczyzna musi zapłacić grzywnę w wysokości 40 tys. zł oraz po 20 tys. zł na rzecz obrażanego przez siebie małżeństwa i fundacji Feminoteka" - poinformował "Głos Wielkopolski".

Proces karny przeciwko Jakubowi P. toczył się z wyłączeniem jawności i sędzia nie podała publicznie uzasadnienia wyroku. To drugi wyrok dla męża byłej prezes Warty Poznań w tej bulwersującej sprawie.

Wcześniej, w marcu tego roku, Jakub P. został uznany winnym zniesławienia Borovicanina i jego żony w procesie cywilnym - więcej TUTAJ. Sąd okręgowy w Poznaniu nakazał wówczas Jakubowi P. wypłacenie odszkodowania w kwocie 80 tys. zł na rzecz małżeństwa i fundacji Feminoteka, która zajmuje się pomocą ofiarom przemocy seksualnej.

Przypomnimy, że w czerwcu 2016 r. podczas rewanżowego spotkania barażowego Warta Poznań - Garbarnia Kraków (jego stawką był awans do II ligi) Jakub P. krzyczał pod adresem Borovicanina, zawodnika krakowskiego klubu: "Twoją starą ruch..., prosto na ryj się spusz... . Tak ciągnie i liże du..., że kur... żadna tak nie liże".

Na trybunach był obecny kamerzysta Garbarni, który zarejestrował haniebne zachowanie byłego właściciela poznańskiego klubu.

ZOBACZ WIDEO Kuriozalna bramka i kolejne stracone punkty Fiorentiny [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×