Gorące derby w Szkocji. Trener znokautowany... monetą
Derbowe mecze zawsze generują dodatkowe emocje, niestety nie tylko te pozytywne. Na własnej skórze przekonał się o tym Neil Lennon, który w konfrontacji dwóch zespołów z Edynburgu został znokautowany... monetą.
Kibiców bardziej od decyzji sędziego rozwścieczyła reakcja trenera gości. Ten, po anulowaniu trafienia, wyśmiał siedzących za jego stanowiskiem fanów Heart of Midlothian.
"Wyzywająco stanął z rozłożonymi ramionami, wypiął klatkę piersiową, celowo kpiąc z miejscowych kibiców. Następnie powiedział, żeby się uciszyli, uśmiechając się w ich kierunku" - relacjonuje "The Sun".
Kto się śmieje, ten się śmieje ostatni - Neil Lennon na własnej skórze przekonał się, że to przysłowie ma sens. Gdy miał wracać na swoje miejsce, z trybun poleciała funtowa moneta. I nie byłoby w tym nic wielkiego gdyby nie fakt, że trafiła ona trenera Hibernianu prosto w prawy policzek.
Trzymający się za twarz Lennon padł na ziemię, po czym zajęli się nim klubowi medycy. Wokół zebrali się też stewardzi i policjanci, uspokajając sytuację. - Pulsuje mi szczęka. Jestem bardzo, bardzo zły. To haniebny czyn. Pewnego dnia chciałbym spotkać się z osobą, która rzuciła mnie monetą, bo nie jest mi do śmiechu - mówi Lennon, cytowany przez "The Guardian".
Derby Edynburgu zakończyły się bezbramkowym remisem.
ZOBACZ WIDEO Napoli cudem uratowało remis. Przeciętny mecz Polaków [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]