Fortuna I liga: ulga Macieja Bartoszka. Chojniczanka podbiła Tychy

Newspix / Piotr Matusewicz / Wojciech Trochim (Chojniczanka Chojnice)
Newspix / Piotr Matusewicz / Wojciech Trochim (Chojniczanka Chojnice)

Chojniczanka wygrała pierwszy mecz po zmianie trenera Przemysława Cecherza na Macieja Bartoszka. Pokonała 1:0 GKS Tychy dzięki bramce w końcówce regulaminowego czasu.

Maciej Bartoszek grzmiał na konferencji prasowej po poprzednim, przegranym 1:2 spotkaniu z ŁKS-em Łódź. Miał do swoich podopiecznych pretensje za proste błędy i nieskuteczność. Chojniczanka po zmianie szkoleniowca nie wygrała żadnego z trzech wcześniejszych meczów. Mieli to zmienić doświadczeni piłkarze. Bartoszek wystawił na Śląsku między innymi 33-letniego skrzydłowego Siergieja Pilipczuka. Ukrainiec już po kwadransie musiał opuścić boisko z powodu urazu, ale jego zmiennikiem był tylko o rok młodszy Emil Drozdowicz.

Chojniczanka miała szansę na objęcie prowadzenia w 2. minucie. Zmarnował ją Janusz Surdykowski, który chybił z kilku metrów. Napastnik Chojniczanki czeka na gola od 22 września i w Tychach nie przerwał niemocy strzeleckiej.

Po ostrzeżeniu od Surdykowskiego zaatakował GKS Tychy zgodnie z hasłem "najlepszą obroną jest atak". O kondycję defensywy gospodarzy można było obawiać się z powodu pauz Daniela Tanżyny oraz Dawida Abramowicza. Zostali oni zastąpieni przez Keona Daniela i Macieja Mańkę. Obok bramki Chojniczanki strzelili przed przerwą Hubert Adamczyk, Omar Monterde i Mateusz Grzybek. Dokładniejszy był Łukasz Grzeszczyk, jednak jego uderzenie do siatki nie miało znaczenia po tym jak sędzia asystent pokazał spalonego.

GKS grał bez nominalnego napastnika. Ryszard Tarasiewicz zmienił to po godzinie i wymienił pomocnika Sebastiana Stebleckiego na Jakuba Vojtusa. Lepszej roszady dokonał jednak Bartoszek. Ostatni dubler wśród chojniczan Jacek Podgórski rozstrzygnął mecz w 85. minucie. Autor gola na 1:0 zabrał piłkę Mateuszowi Grzybkowi i zakończył rajd celnym uderzeniem.

ZOBACZ WIDEO Fantastyczna bramka Suso. Piątek bez gola. AC Milan pokonał Genoę [ZDJĘĆIA ELEVEN SPORTS]

Komplet punktów pozwolił Chojniczance wykonać skok z 11. miejsca w tabeli na 4. lokatę. GKS może być na półmetku sezonu nawet w strefie spadkowej, jeżeli pozostałe wyniki w 17. kolejce nie ułożą się po jego myśli.

GKS Tychy - Chojniczanka Chojnice 0:1 (0:0)
0:1 - Jacek Podgórski 85'

Składy:

GKS: Konrad Jałocha - Mateusz Grzybek, Marcin Biernat, Keon Daniel, Maciej Mańka - Jakub Piątek - Hubert Adamczyk, Sebastian Steblecki (64' Jakub Vojtus), Edgar Bernhardt (79' Kacper Piątek), Omar Monterde - Łukasz Grzeszczyk

Chojniczanka: Radosław Janukiewicz - Rafał Kobryń, Tomasz Boczek, Kamil Sylwestrzak, Przemysław Pietruszka - Hubert Wołąkiewicz (69' Tomasz Foszmańczyk), Krzysztof Danielewicz - Damian Piotrowski (79' Jacek Podgórski), Paweł Zawistowski, Siergiej Pilipczuk (15' Emil Drozdowicz) - Janusz Surdykowski

Żółte kartki: Pietruszka, Boczek (Chojniczanka)

Sędzia: Łukasz Kuźma (Białystok)

[multitable table=988 timetable=10756]Tabela/terminarz[/multitable]

Źródło artykułu: