Premier League: sześć goli w meczu Łukasza Fabiańskiego. Wielkie emocje w Londynie
West Ham United był zdecydowanie lepszym zespołem od Burnley, ale dopiero w końcówce meczu zapewnił sobie trzy punkty wygrywając 4:2. Łukasz Fabiański znów nie zachował czystego konta.
Goście nie istnieli, jednak do przerwy był remis. Tuż przed zejściem do szatni Burnley przeprowadziło jedną z nielicznych akcji i Johann Gudmundsson znalazł się oko w oko z Fabiańskim. Islandczyk uderzył obok Polaka, który stracił szansę na zachowanie czystego konta.
Druga połowa w niczym nie różniła się od pierwszej. Atakował West Ham i w 68. minucie dopiął swego. Felipe Anderson pokonał Harta w sytuacji sam na sam. Londyńczycy grali lepiej i zasłużenie prowadzili. Znów jednak stracili gola. Po rzucie rożnym Chris Wood pokonał głową bezradnego Fabiańskiego.
Gospodarze nie odpuścili i sześć minut przed końcem zapewnili sobie zwycięstwo. Pierwszy dublet w Premier League zaliczył Felipe Anderson, a w doliczonym czasie gry kropkę nad "i" postawił Javier Hernandez (pierwszy gol w sezonie). Młoty w końcu wygrały, ale w jedenastu spotkaniach mają tylko trzy zwycięstwa.
Warto odnotować, że trzy punkty zgarnęło Leicester City, które nadal jest w żałobie po śmierci właściciela klubu. Lisy wygrały na wyjeździe z Cardiff City 1:0. Walijczycy mają zaledwie pięć "oczek" na koncie.
Wyniki 11. kolejki Premier League:
Cardiff City - Leicester City 0:1 (0:0)
0:1 - Demarai Gray 55'
West Ham United - Burnley 4:2 (1:1)
1:0 - Marko Arnautović 10'
1:1 - Johann Gudmundsson 45'
2:1 - Felipe Anderson 68'
2:2 - Chris Wood 77'
3:2 - Felipe Anderson 84'
4:2 - Javier Hernandez 90+2'
Everton - Brighton 3:1 (1:1)
1:0 - Richarlison 26'
1:1 - Lewis Dunk 33'
2:1 - Seamus Coleman 50'
3:1 - Richarlison 77'
Newcastle United - Watford 1:0 (0:0)
1:0 - Ayoze Perez 65'
ZOBACZ WIDEO Fantastyczna bramka Suso. Piątek bez gola. AC Milan pokonał Genoę [ZDJĘĆIA ELEVEN SPORTS]