Lotto Ekstraklasa: Zagłębie znowu przegrało. Cios Korony za trzy punkty

PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Filip Starzyński (z lewej) i Elia Soriano
PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Filip Starzyński (z lewej) i Elia Soriano

Zagłębie Lubin wciąż w kryzysie. Niewiele dała zmiana trenera. Miedziowi przegrali u siebie z Koroną Kielce 0:1. Jedynego gola w 73. minucie zdobył Matej Pucko.

Od kilku tygodni gorąco było w Lubinie. Ostatecznie, po porażce 0:2 w Zabrzu, pracę stracił Mariusz Lewandowski. Szkoleniowiec potyczkę z Koroną obejrzał z trybun, a Miedziowymi z ławki dowodził Ben van Dael.

Od początku to goście dominowali. Zagłębie nie potrafiło odnaleźć swojego stylu. W 1. połowie gospodarze nie byli w stanie zagrozić Koronie. To kielczanie stworzyli sobie kilka okazji do objęcia prowadzenia. Najgroźniej było w 22. minucie. Z kilku metrów spudłował Elia Soriano, piłkę starał się wybijać Patryk Tuszyński. Napastnik uczynił to jednak tak nieudolnie, że... trafił w słupek własnej bramki. Z kolei dziesięć minut później do własnej bramki omal nie trafił Lubomir Guldan. Stoper wybijał piłkę i uderzył tuż ponad poprzeczką. W 37. minucie sprzed pola karnego, tuż obok bramki strzelił Mateusz Możdżeń. Zawodnik Korony w tym momencie mógł już być w szatni. Kilka minut wcześniej powinien otrzymać drugą żółtą kartkę za faul. Paweł Raczkowski oszczędził jednak pomocnika, który po przerwie nie wrócił na boisko.

Po zmianie stron gospodarze uzyskali przewagę. To jednak Korona stworzyła sobie dobrą okazję w 52. minucie, kiedy niecelnie głową uderzył Łukasz Kosakiewicz. Lubinianie nie potrafili poważniej zagrozić kielczanom.

Decydujący moment w meczu miał miejsce w 73. minucie. Przed polem karnym sfaulowany został Marcin Cebula. Strzał z rzutu wolnego Kosakiewicza odbił Dominik Hładun, piłkę do siatki efektownie dobił Matej Pucko.

Prowadząc, Korona zaczęła bronić wyniku. Gino Lettieri wprowadził Piotra Malarczyka. W 80. minucie sprzed pola karnego, wprost w bramkarza, uderzył Damjan Bohar. To była jedna z nielicznych okazji gospodarzy. Kielczanie bez problemów dowieźli skromne prowadzenie do końcowego gwizdka arbitra.

KGHM Zagłębie Lubin - Korona Kielce 0:1 (0:0)
0:1 - Pucko 73'

Składy:

Zagłębie Lubin: Dominik Hładun - Dawid Pakulski (73' Bartosz Kopacz), Maciej Dąbrowski, Lubomir Guldan, Sasa Balić - Filip Jagiełło, Adam Matuszczyk (88' Mateusz Matras) - Damjan Bohar, Filip Starzyński, Bartłomiej Pawłowski (81' Władisław Sirotow) - Patryk Tuszyński.

Korona Kielce: Matthias Hamrol - Bartosz Rymaniak, Ivan Marquez Alvarez, Elhadji Pape Diaw, Michael Gardawski - Mateusz Możdżeń (46' Łukasz Kosakiewicz), Adnan Kovacević - Oliver Petrak, Zlatko Janjić (65' Marcin Cebula), Matej Pucko (79' Piotr Malarczyk) - Elia Soriano.

Żółte kartki: Balić, Guldan, Dąbrowski, Tuszyński, Matras (Zagłębie) oraz Możdżeń, Soriano, Marquez, Cebula (Korona).

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).

ZOBACZ WIDEO Piękny gol Dybali. Juventus pokonał Cagliari [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (1)
avatar
Rafał Cieszyński
4.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Polska liga hahaha chyba dla bukmacherów tak żenującej ligi nie widziałem no może Włoska kilka lat temu Zaglębie rozdaje punkty taki sponsor aż dziw że jeszcze tam kilku hahaha zawodowców na ła Czytaj całość