Imponująca lista życzeń Realu Madryt. Szykuje się wielki powrót

Reuters / Reuters / Susana Vera Livepic / Na zdjęciu: James Rodriguez
Reuters / Reuters / Susana Vera Livepic / Na zdjęciu: James Rodriguez

Real Madryt zamierza być bardzo aktywny podczas zimowego okna transferowego. Musi pozyskać wielkich piłkarzy, aby uratować sezon.

Królewscy notują najgorsze wyniki od kilkunastu lat. W 11. meczach Primera Division Real Madryt triumfował zaledwie pięć razy. Posadę trenera stracił już Julen Lopetegui, którego tymczasowo zastąpił Santiago Solari. Zimą prezydent Florentino Perez wprowadzi kolejny plan naprawczy, czyli wielkie transfery.

Dziennik "ABC" informuje o kilku piłkarzach, którzy będą priorytetem dla Los Blancos. Pierwszym z nim jest doskonale znany w Realu James Rodriguez, który przebywa obecnie na wypożyczeniu w Bayernie Monachium. "Kolumbijczyk ma już dość Kovaca i Bayernu. James błaga Królewskich, by ci naciskali na jego powrót, by mógł wypełnić kontrakt, jakim związany jest z Realem do 2021 roku" - podaje hiszpańskie źródło.

Najbardziej pożądanym transferem jest Mauro Icardi, który kilkukrotnie odmawiał już Perezowi. - Czuję się szczęśliwy w Mediolanie i nie chcę nic zmieniać - mówił niedawno napastnik. Real Madryt nie daje za wygraną i cały czas kusi go wielkimi pieniędzmi.

"Jest idealnym napastnikiem do stylu gry, jaki obecnie preferują Królewscy. Ma dobry strzał, potrafi grać głową i świetnie porusza" - tłumaczy "ABC". W tym sezonie w 11 meczach zdobył już 8 bramek, w tym dwie w Lidze Mistrzów.

Na liście Los Blancos znajduje się jeszcze Mario Hermoso. 23-latek jest wychowankiem Realu. Grał dla młodzieżowych sekcji klubu od 2006 roku, a w 2012 roku zadebiutował nawet w pierwszym zespole. Od kilkunastu miesięcy reprezentuje barwy Espanyolu Barcelona, w którym zbiera świetne recenzje.

Hiszpańscy dziennikarze nie podali kwoty, jaką Perez chce przeznaczyć na transfery. Jest natomiast pewne, iż latem będzie dążył do pozyskania Edena Hazarda lub Neymara.

ZOBACZ WIDEO Kuriozalny samobój Chievo. Komentatorzy nie wytrzymali ze śmiechu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)