LE: FK Astana idzie po awans, strzały z dubeltówki Fenerbahce Stambuł

LE: Olympique Marsylia w opałach. Kluby Polaków również

FK Astana prowadziła od 18. minuty. Pedro Henrique wbiegł w środek pola karnego i po dośrodkowaniu z rzutu rożnego wkopał piłkę z bliska do bramki. Brazylijczyk strzelił w tym roku trzy gole, wszystkie w Lidze Europy, dwa w meczach z FK Jablonec. W Czechach trafił do siatki w 11. minucie. Także tym razem nie trzeba było długo czekać na gola Henriqueza.

Przy golu Brazylijczyka asystował Baktijor Zajnutdinow. Jego zyski zostały przykryte przez straty w 41. minucie, kiedy główkował z bliska do własnej bramki na 1:1. Swoje kilka groszy dorzucił Iwan Majewskij. Były pomocnik Zawiszy Bydgoszcz również mógł zachować się lepiej po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Gospodarze odzyskali prowadzenie i zapewnili sobie wygraną 2:1 w 88. minucie dzięki strzałowi Jewgienija Postnikowa.

FK Astana awansowała dotychczas raz do fazy pucharowej Ligi Europy. W 2017 roku również rywalizowała w grupie z czeskim klubem Slavią Praga i zremisowała 1:1 z nim na własnym stadionie. Tym razem osiągnęła jeszcze lepszy wynik i pozostaje liderem w grupie K.

Fenerbahce Stambuł również broniło miejsca premiowanego awansem w starciu z RSC Anderlechtem. Dwa tygodnie temu drużynie znad Bosforu udała się ta sztuka, choć była w podbramkowej sytuacji. W ciągu zaledwie czterech minut zmieniła ona wynik 0:2 na 2:2. W rewanżu doszło do podobnej sytuacji. Fenerbahce nawet poprawiło swój wynik sprzed dwóch tygodni, ponieważ Mathieu Valbuena i Michael Frey zdobyli dwie bramki w trzy minuty. Klub z Turcji zwyciężył 2:0 i praktycznie wyrzucił Anderlecht z rozgrywek.

Ten wynik zwiększa też szansę Dinama Zagrzeb na zapewnienie sobie awansu w 4. kolejce. Klub Damiana Kądziora zagra ze Spartakiem Trnava, którego piłkarzem jest Patryk Małecki.

4. kolejka fazy grupowej Ligi Europy:

GRUPA K:

FK Astana - FK Jablonec 2:1 (1:1)
1:0 - Pedro Henrique 18'
1:1 - Baktijor Zajnutdinow (sam.) 41'
2:1 - Jewgienij Postnikow 88'

Składy:

Astana: Nenad Erić - Antonio Rukavina, Jewgienij Postnikow, Marin Anicić, Baktijor Zajnutdinow - Marin Tomasov, Iwan Majewskij, Laszlo Kleinheisler, Pedro Henrique (80' Roman Murtazajew) -Junior Kabananga (61' Rangelo Janga), Richard Oliveira (71' Serikżan Mużikow)

Jablonec: Vlastimir Hruby - Tomas Holes, David Hovorka, David Lischka, Matej Hanousek - Tomas Hubschman - Vladimir Jovović (89' Vojtech Kubista), Jakub Povazanec, Michal Michal Travnik, Eduard Sobol (72' Milos Kratochvil) - Martin Dolezal

Żółte kartki: Pedro Henrique, Anicić (Astana) oraz Jovović (Jablonec)

Sędzia: Istvan Vad (Węgry)

GRUPA D:

Fenerbahce Stambuł - RSC Anderlecht 2:0 (0:0)
1:0 - Mathieu Valbuena 71'
2:0 - Michael Frey 74'

Składy:

Fenerbahce: Harun Tekin - Sener Ozbayrakli, Roman Neustaedter, Martin Skrtel, Hasan Ali Kaldirim - Eljif Elmaz, Jailson (88' Mauricio Isla), Mathieu Valbuena (82' Ismail Koybasi) - Andre Ayew, Islam Slimani, Michael Frey

Anderlecht: Thomas Didillon - Ognjen Vranjes, Alexis Saelemaekers (77' Andy Najar), Sebastiaan Bornauw (46' Bubacarr Sanneh), Antonio Milić - Pieter Gerkens, Sven Kums, Adrien Trebel (77' Albert-Mboyo Sambi Lokonga), Jewhen Makarenko - Zakaria Bakkali, Landry Dimata

Żółte kartki: Kaldirim (Fenerbahce) oraz Bakkali (Anderlecht)

Czerwona kartka: Zakaria Bakkali (Anderlecht) /79' - za drugą żółtą/

Sędzia: Andreas Ekberg (Szwecja)

ZOBACZ WIDEO Kuriozalny samobój Chievo. Komentatorzy nie wytrzymali ze śmiechu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]