"The Telegraph" informuje, że Manchester United będzie chciał zarobić na sprzedaży tych dwóch piłkarzy. Eric Bailly był pierwszym zakupem Jose Mourinho w 2016 roku. Gdy ściągano go z Villarreal kosztował 38 mln euro. W tym sezonie od trzech miesięcy nie wystąpił w Premier League w podstawowym składzie. Ostatnio przestał siadać nawet na ławce rezerwowych.
Marcos Rojo także nie ma co liczyć na grę. 28-latek miał problemy z kolanem i chociaż jest zdrowy to nadal nie wystąpił choćby w jednym meczu. Już od dłuższego czasu media mówią, że odejdzie z Czerwonych Diabłów.
Gazeta pisze, że chociaż stosunki Alexisa Sanchez z Jose Mourinho są napięte, a sam zawodnik rozczarowuje swoją grą, to nie ma mowy o transferze do innego klubu. Ponoć Paris Saint-Germain byłoby gotowe ściągnąć Chilijczyka, lecz wg "The Telegraph" na pewno nie stanie się to zimą.
Jose Mourinho chciałby dokonać kilku zakupów w styczniu. Podobno do wydania będzie miał 100 mln funtów, ale sprzedaż Bailly'ego oraz Rojo może zwiększyć ten budżet. Na razie nie wiadomo, czy byliby chętni na usługi tych piłkarzy.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Drużyna Polaków bez szans. Sampdoria dostała lanie od Romy [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]