TVP nie rezygnuje z transmisji z Lotto Ekstraklasy. Strony szukają kompromisu

Sponsor może pomóc Wiśle Kraków ściągnąć Jakuba Błaszczykowskiego

Telewizja TVP jest zainteresowana pokazywaniem sobotnich wieczornych meczów Lotto Ekstraklasy. Według początkowych ustaleń miałaby za to płacić 70 milionów za sezon. Jest to dość wysoka cena jak za 37 meczów i Rada Nadzorcza TVP nie zgodziła się na taką inwestycję.

Jacek Kurski, prezes TVP, nie zamierza się jednak poddawać i jest zdeterminowany, aby nabyć prawa transmisyjne. Już kilka dni temu zapowiedział przedstawienie nowej oferty. Negocjacje pomiędzy zainteresowanymi stronami wciąż się toczą.

Według informacji "Przeglądu Sportowego" TVP jest skłonna zapłacić ok. 45 milionów rocznie. Ekstraklasa natomiast oczekuje oferty na poziomie 55 milionów. Dodatkowo chciałaby premie za awans polskich drużyn do fazy grupowej europejskich pucharów. Możliwe, że część kwoty rozliczona zostałaby w kampaniach reklamowych.

Prawa do transmisji z pozostałych meczów miałyby pozostać w NC+. Z ewentualnego porozumienia TVP z Ekstraklasą zadowolone powinny być kluby. Może się to co prawda nieznacznie odbić na frekwencji sobotnich meczów, ale jednocześnie daje dostęp do szerokiego grona widzów, co wpłynie na wyższe kwoty pozyskiwane od sponsorów.

Jest to ostatni etap negocjacji TVP z Ekstraklasą. Jeśli nie uda się osiągnąć porozumienia, to mecze Lotto Ekstraklasy będzie można oglądać jedynie w NC+.

ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Fantastyczna druga połowa, padło pięć bramek. Fortuna rozbiła Herthę [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]