Brzęczek popłakał się ze śmiechu. Zabawna wpadka Grosickiego

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Kamil Grosicki
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Kamil Grosicki

Kamil Grosicki źle zrozumiał pytanie, przez co jego odpowiedź wszystkich rozbawiła do łez. Nawet selekcjoner nie potrafił się powstrzymać.

Konferencje prasowe ze sportowcami przeważnie są nudne i szybko wszyscy o nich zapominają. Przed meczem reprezentacji Polski z Czechami na spotkanie z dziennikarzami przyszli Jerzy Brzęczek i Kamil Grosicki. W pewnym momencie wszyscy płakali ze śmiechu.

Jeden z dziennikarzy zapytał "Grosika", czy jest w stanie wymienić nazwiska czeskich piłkarzy. Dodał, że w kadrze naszych sąsiadów trudno dziś szukać gwiazd pokroju Karela Poborsky'ego.

- Podolski to chyba w innej reprezentacji grał? - wypalił zawodnik Hull City.

W tym momencie cała sala wybuchła śmiechem. Rozbawiony do łez był selekcjoner Brzęczek. Całą sytuację możecie zobaczyć w poniższym filmie (od 10:22).

Grosicki oczywiście szybko wyjaśnił, że zrozumiał Podolski, a nie Poborsky. Nudna konferencja jednak zostanie zapamiętana na bardzo długo.

ZOBACZ WIDEO Bartosz Bereszyński: Pierwszy raz możemy wystąpić w takim zestawieniu

Komentarze (6)
avatar
MrLouie
16.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak oglądam tych "orłuf" to też zdarza mi się popłakać, choć nie zawsze ze śmiechu. 
avatar
zbych22
15.11.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czy po meczu nad wyraz tryskający intelektem Grosik i Brzęczek powtórkę popełnią. 
avatar
amen
15.11.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zespół Czech, czterech to byłby wygodny rywal. Ale że jedenastu?! 
avatar
zawodowiec
15.11.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
a ja myslalem ze najzabawniejsza wpadka Grosickiego to MS w 2018..