Towarzysko: odrobina magii Paulo Dybali. Chile ratowało honor

W wygranym 2:0 meczu towarzyskim Argentyny z Meksykiem najlepiej zaprezentował się Paulo Dybala. Chile zostało pokonane 2:3 przez Kostarykę na własnym stadionie.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
Luis Rodriguez (przy piłce) i Paulo Dybala (pierwszy z prawej) Getty Images / Marcelo Endelli / Na zdjęciu: Luis Rodriguez (przy piłce) i Paulo Dybala (pierwszy z prawej)
Lionel Scaloni postanowił zobaczyć od początku meczu z Meksykiem "tych drugich". Paulo Dybala bryluje w Juventusie, ale w reprezentacji Argentyny był tylko cieniem Lionela Messiego. Kiedy gwiazdor FC Barcelona był zdrowy, dla Dybali były przewidziane drugoplanowe role w kadrze. Obok niego zagrał Lautaro Martinez, który zazwyczaj ogląda z ławki rezerwowych Interu występy gwiazdora klubu Mauro Icardiego.

W 38. minucie akcja Paulo Dybali z Lautaro Martinezem mogła być popisowa, gdyby napastnik główkował lepiej po dośrodkowaniu piłkarza Juventusu. Lautaro trafił jednak w rękę Guillermo Ochoi.

Lepiej przymierzył w 45. minucie Ramiro Funes Mori. Piłkarz Villarreal CF dał Albicelestes prowadzenie 1:0 po wrzutce Paulo Dybali z rzutu wolnego. Gospodarze zdobyli przewagę zasłużenie, ponieważ rządzili w większości statystyk, choć także Meksyk miał swoją szansę na gola. Po strzale Raula Jimeneza piłka trafiła w poprzeczkę bramki Agustina Marchesina.

Argentyńczykom odechciało się atakować po przerwie. Publiczność w Cordobie gwizdała, kiedy gospodarze biernie obserwowali nużące wymiany podań El Tri. Albicelestes skutecznie powstrzymali przyjezdnych, ale widowiska w drugiej połowie nie stworzyli. Tym bardziej po zejściu z boiska Dybali w 72. minucie. Z ławki rezerwowych wszedł Mauro Icardi i nawet miał szansę na premierowego gola w zespole narodowym, tyle że piłkę sprzątnął mu sprzed nosa Isaac Brizuela i wpakował do własnej bramki. Po golu samobójczym zrobiło się 2:0 i taki wynik pozostał do końca meczu.

Argentyna - Meksyk 2:0 (1:0)
1:0 - Ramiro Funes Mori 45'
2:0 - Isaac Brizuela (sam.) 84'

Składy:

Argentyna: Agustin Marchesin - Ramiro Funes Mori, Juan Foyth, Nicolas Tagliafico -Renzo Saravia, Giovani Lo Celso (67' Maximiliano Meza), Leandro Paredes (88' Gaston Gimenez), Marcos Acuna (89' Erik Lamela) - Paulo Dybala (72' Franco Vazquez), Angel Correa (46' Rodrigo De Paul) - Lautaro Martinez (58' Mauro Icardi)

Meksyk: Guillermo Ochoa - Luis Rodriguez (46' Julio Dominguez), Diego Reyes, Nestor Araujo, Jesus Gallardo (46' Gerardo Zamora) - Miguel Layun (79' Isaac Brizuela), Javier Guemez, Erick Gabriel Gutierrez (74' Roberto Alvarado) - Marco Fabian (46' Victor Alfonso Guzman) - Alan Pulido (46' Angel Zaldivar Caviedes), Raul Jimenez

Żółte kartki: Correa (Argentyna) oraz Fabian (Meksyk)

Sędzia: Esteban Ostojich (Urugwaj)

***

Trwa kryzys reprezentacji Chile. Przeciwko Kostaryce mogła zagrać z Arturo Vidalem i Alexisem Sanchezem w podstawowym składzie, ale niewiele to jej pomogło. Tak samo jak atut własnego boiska. La Roja przegrali z zespołem, który został pokonany przez ośmiu z dziewięciu poprzednich przeciwników. Dwa gole strzelił gospodarzom Kendall Waston. Po nieco ponad godzinie Kostaryka miała zaliczkę 3:0. Dopiero w tym momencie obudzili się piłkarze z Chile i dwoma golami uratowali honor. Wynik ustalił na 2:3 Alexis Sanchez, który zrehabilitował się za wcześniejsze zmarnowanie rzutu karnego.

Chile - Kostaryka 2:3 (0:1)
0:1 - Kendall Waston 36'
0:2 - Kendall Waston 59'
0:3 - Ronald Matarrita 64'
1:3 - Sebastian Vegas 70'
2:3 - Alexis Sanchez 90'

W 82. minucie Alexis Sanchez (Chile) nie wykorzystał rzutu karnego. Esteban Alvarado obronił.

Składy:

Chile: Johnny Herrera - Mauricio Isla (75' Marco Bolados), Enzo Roco (39' Lorenzo Reyes), Guillermo Maripan, Sebastian Vegas (75' Angelo Sagal) - Arturo Vidal, Gary Medel, Erick Pulgar - Junior Fernandes (46' Oscar Opazo Lara), Esteban Paredes (65' Nicolas Castillo), Alexis Sanchez

Kostaryka: Esteban Alvarado - Ian Smith (88' Yostin Salinas), Geancarlo Gonzalez, Kendall Waston, Francisco Gonzalez Calvo, Ronald Matarrita (85' Joseph Mora) - Bryan Ruiz (70' Jose Cubero), Celso Borges, Allan Cruz (83' Dylan Flores) - Joel Campbell, Jonathan McDonald (76' Mayron George)

Żółte kartki: Isla, Medel, Reyes, Maripan (Chile) oraz Gonzalez, Waston (Kostaryka)

Sędzia: German Delfino (Argentyna)

ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Obrona gra ciągle w nowym ustawieniu. To wpływa na całą drużynę
Czy reprezentacja Argentyny stanie na podium Copa America 2019?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×