"Trochę optymizmu albo po prostu mniej pesymizmu, którym lubimy emanować. Idziemy po swoje" - to słowa Kamila Grabary, bramkarza polskiej młodzieżówki, napisane na Twitterze po tym, jak Biało-Czerwoni wylosowali w barażach Portugalię.
Niektórzy internauci byli wówczas mocno zdziwieni. Przekonywali, że Portugalia jest zespołem lepszym i o ME trzeba będzie zapomnieć. W pierwszym meczu barażowym w Zabrzu zespół Czesława Michniewicza przegrał 0:1. Nie stracił jednak wiary w końcowy sukces.
We wtorkowy wieczór Polacy zszokowali Portugalczyków, wbijając im trzy gole (ich autorami byli Krystian Bielik, Dawid Kownacki i Sebastian Szymański) w pierwszych 24 minutach. Gospodarze odpowiedzieli po przerwie raz, ale było to za mało, by zwyciężyć w barażu.
Kamil Grabara po zakończeniu spotkania wrzucił do sieci zdjęcie z polskiej szatni. Z nawiązaniem do swoich słów sprzed kilku tygodni. "Tak jak wspominałem jakiś czas temu, poszliśmy po swoje" - napisał bramkarz.
Tak jak wspominałem jakiś czas temu, poszliśmy po swoje. pic.twitter.com/bJ5ok8GTUm
— Kamil Grabara (@Kamil_Grabara1) 20 listopada 2018
Młodzieżowe mistrzostwa Europy rozegrane zostaną w dniach 16-30 czerwca 2019 r., we Włoszech i w San Marino. Losowanie grup turnieju finałowego odbędzie się w najbliższy piątek (23.11.).
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Obrona gra ciągle w nowym ustawieniu. To wpływa na całą drużynę