Adam Nawałka ma jasne przesłanie dla piłkarzy Lecha Poznań. "Im więcej pracy, tym więcej szczęścia"
Gdy Adam Nawałka na swojej pierwszej konferencji w roli trenera Lecha rzucił hasło o doskonaleniu "zarówno obrony, jak i ataku", pełna sala dziennikarzy wybuchła śmiechem. Poznańska prezentacja byłego selekcjonera wzbudziła ogromne zainteresowanie.
Zainteresowanie konferencją prasową było ogromne. Sala na Stadionie Miejskim pękała w szwach. - Tylu dziennikarzy nie widziałem nawet na reprezentacji - przyznał były selekcjoner. - Już podczas kariery piłkarskiej byłem przygotowywany do radzenia sobie z presją. Pełne stadiony zawsze mi się podobały. Gdy grałem w meczach międzypaństwowych w Brazylii czy Argentynie, na trybunach bywało nawet 140 tys. osób i to mnie tylko mobilizowało.
Z warunków do pracy w Poznaniu Adam Nawałka jest bardzo zadowolony. - Podoba mi się to co tu zastałem. Liczę na dobrą współpracę z osobami w klubie. Przestawiam się na trochę inny rytm. W kadrze więcej było selekcji, a tu możemy doskonalić zarówno elementy gry w obronie, jak i ataku - przyznał 61-letni szkoleniowiec. A sala wybuchła śmiechem.
Rewolucji nie należy się spodziewać, ale przesłanie nowego trenera jest jasne. - Wszyscy życzą mi tu powodzenia. Dziękuję za te słowa, bo powodzenie zawsze się przyda, ale ja wyznaję zasadę, że im więcej pracy, tym więcej szczęścia. Posadę w Lechu traktuję jako wyzwanie po reprezentacji. Będę miał okazję sprawdzić swój potencjał. Moje doświadczenia chcę przelać na drużynę i jak najlepiej wykorzystać jej umiejętności. Odbyliśmy już trening, przeprowadziłem także zajęcia teoretyczne. Przedstawiłem swoje oczekiwania względem piłkarzy oraz wizję prowadzenia zespołu - dodał.
Konkretów nie ma wiele, lecz już teraz wiemy, że Kolejorz na razie nie będzie grał w ustawieniu z trójką obrońców, które preferował Ivan Djurdjević. - Na razie skupimy się na taktyce z czwórką w defensywie i taki będzie nasz kierunek. Nie wykluczam natomiast, że w przyszłości spróbujemy zmiany. W klubie mam okazję poświęcić na takie warianty więcej czasu - zaznaczył Nawałka.
Jakie są plany na najbliższe dni? - Na nowinki taktyczne na razie nie ma czasu. Nie mogę robić rewolucji. Chcę natomiast wykorzystać to, że zespół zareagował dobrze w trudnym okresie i wygrał w sobotę z Wisłą Płock. Jeśli chodzi o same zajęcia, to zazwyczaj do środy będziemy pracować ciężej. Tak też jest w tym tygodniu. W poniedziałek i wtorek mamy po dwie jednostki, do tego dochodzą odprawy taktyczne - wyjaśnił.
ZOBACZ WIDEO Wstydliwy remis Napoli z Chievo. Sensacja w Serie A [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]