Rewanżowy finałowy mecz Copa Libertadores pomiędzy River Plate i Boca Juniors miał odbyć się w sobotę. Jednak przed spotkaniem pseudokibice pierwszej z tych drużyn zaatakowali autokar z piłkarzami Boca Juniors. Kilku z zawodników zostało odwiezionych do szpitala i nie byli w stanie kontynuować gry. Początkowo mecz przełożono na niedzielę, ale później postanowiono przełożyć go na późniejszy termin.
Południowoamerykańska federacja nałożyła karę na River Plate. Argentyński klub będzie musiał zapłacić grzywnę w wysokości 400 tysięcy dolarów. Do tego dwa najbliższe domowe mecze organizowane przez CONMEBOL River Plate ma rozegrać przy pustych trybunach. Dodajmy, że działacze Boca Juniors oczekiwali walkowera na ich korzyść.
Drugi finałowy mecz Copa Libertadores rozegrany zostanie 9 grudnia na Santiago Bernabeu w Madrycie. Pierwsze spotkanie zakończyło się remisem 2:2.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: "Baby Schwarzenegger". 5-latek z Czeczenii robi furorę
Czy kara dla River Plate jest odpowiednia? 
