Kibice Arsenal FC mają powód do dumy. Ich pupile w niedzielne popołudnie pokonali odwiecznego rywala z Londynu - Tottenham Hotspur (4:2). Cichym bohaterem gospodarzy okazał się Aaron Ramsey, który zanotował dwie asysty i miał wielki wkład w zwycięstwo Kanonierów.
Walijczyk już niedługo może jednak pożegnać się z Emirates Stadium. Jego kontrakt wygasa 30 czerwca 2019 i wiele wskazuje na to, iż nie zostanie przedłużony. Zainteresowany pomocnikiem jest między innymi Bayern Monachium, który chce podpisać z nim kontrakt już w styczniu.
- Aaron jest tu od dłuższego czasu, od dziesięciu lat, więc także musisz wziąć to pod uwagę. Niektórzy piłkarze stroili fochy i mówili "Opuszczam klub po zakończeniu sezonu, więc to nie ma znaczenia". Jednak jego postawa jest zupełnie inna - uważa Ray Parlour.
Były piłkarz Arsenalu podkreśla także, iż zdecydowanie wyżej ceni umiejętności Ramseya niż Mesuta Oezila, który zarabia 350 tysięcy funtów tygodniowo. Niemiec jest obecnie najlepiej opłacanym piłkarzem ekipy Unaia Emery'ego.
- Osobiście wolałbym zatrzymać Ramseya niż Oezila. Myślę, że Aaron wnosi sporo do zespołu. Nie wątpię w to, że Mesut Oezil jest świetnym piłkarzem, ale można z niego zrezygnować. Nie tęskniliśmy za nim w meczu z Tottenhamem - dodaje.
Ray Parlour był zawodnikiem Kanonierów w latach 1992-2004.
ZOBACZ WIDEO Seria A: Juventus zabawił się we Florencji. Kolejny gol Ronaldo [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]