Baskowie notują naprawdę koszmarny początek sezonu Primera Division. Ostatni raz wygrali w lidze w pierwszej kolejce przeciwko Leganes (2:1). Od tamtej pory przedłuża się seria kolejnych spotkań bez zwycięstwa. Nie udało się jej przełamać także w poniedziałek.
A zaczęło się od mocnego ciosu. W doliczonym czasie pierwszej połowy piłkę do siatki skierował Chema, który odnalazł się w zamieszaniu po rzucie wolnym. Obrońca wykorzystał zdezorientowanie bramkarza i trafił z kilku metrów. Baskowie byli w szoku, a kibice odzyskali nadzieje. Przedtem w tym meczu nie działo się nic ciekawego. Tempo gry nie powalało na kolana, a ciekawych akcji było jak na lekarstwo.
Eduardo Berizzo jest w tym sezonie bezradny. Kolejny raz nie odmienił swoich piłkarzy, którzy po przerwie nie pokazali niczego, czym mogliby zaskoczyć Levante. A gospodarze strzelali dalej. Tuż przed upływem godziny gry Jose Campana wykorzystał opieszałość obrońców. Hiszpański pomocnik dobił strzał Rubena Rochiny i podwyższył wynik na 2:0. Dziesięć minut później za ciosem poszedł Roger Marti, który nie dał się zblokować dwójce obrońców i wykorzystał dośrodkowanie z prawej strony.
To nie był koniec emocji. W 73. minucie Peru Nolaskoain nieudanym wślizgiem zablokował rywala. Sędzia przerwał grę i wykorzystał VAR. Obejrzenie powtórki pomogło mu podjąć decyzję. Santiago Jaime Latre ukarał obrońcę Athleticu czerwoną kartką.
Baskowie powoli rozbijają namiot na dole tabeli. Ekipa Berizzo jest na 18. pozycji i traci trzy punkty do bezpiecznego Villarrealu. Z kolei Levante zajmuje szóste miejsce premiowane grą w europejskich pucharach.
Levante UD - Athletic Bilbao 3:0 (1:0)
1:0 - Chema 45+4
2:0 - Jose Campana 59'
3:0 - Roger Marti 69'
Levante: Olazabal – Cabaco, Suarez Pier, Chema - Jason, Rochina (67' Vukcevic), Campana, Bardhi, Tono - Marti (71' Boateng), Morales (88' Mayoral).
Athletic: Herrerin - Nunez, Nolaskoain, Martinez - de Marcos, San Jose, Benat (71'Raul Garcia), Muniain, Ganea (50' Susaeta) - Williams, Aduriz (77' Capa).
Żółte kartki: Campana, Marti i Rochina (Levante) oraz Nunez, Aduriz, Martinez, Susaera i Muniain (Athletic).
[multitable table=995 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO Seria A: Juventus zabawił się we Florencji. Kolejny gol Ronaldo [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]