Jose Mourinho krytyczny i tajemniczy wobec piłkarzy Manchesteru United

Getty Images / Laurence Griffiths / Na zdjęciu: Jose Mourinho
Getty Images / Laurence Griffiths / Na zdjęciu: Jose Mourinho

W hicie 15. kolejki Premier League Manchester United zremisował z Arsenalem 2:2. Po meczu Jose Mourinho miał pretensje do swoich graczy o grę w defensywnie. - Strzeliliśmy tak naprawdę cztery bramki - powiedział i dodał do tego tajemnicze słowa.

- Walczyliśmy, widać było zaangażowanie. Są jednak rzeczy, których nie mogę uzyskać od moich piłkarzy. Nie mogę jednak powiedzieć nic więcej - powiedział Jose Mourinho, cytowany przez portal "goal.com". Można się jedynie domyślać, że między wierszami portugalski szkoleniowiec chciał powiedzieć, że niektórzy z jego podopiecznych nie są po prostu w stanie pokazać więcej na boisku.

Jeśli rzeczywiście o to chodziło trenerowi Manchesteru United, to jego słowa mogą dziwić. Angielscy dziennikarze zwracają uwagę, że od momentu gdy Mourinho przyszedł na Old Trafford na transfery nowych piłkarzy wydał już prawie 400 milionów funtów. Jeśli zatem sprowadzeni zawodnicy, mają problem ze spełnieniem oczekiwań trenera, to wina leży właśnie po stronie Portugalczyka, bo zdecydował się ich ściągnąć do Manchesteru.

Dziennikarze na Wyspach podkreślają także, że obecny zespół Czerwonych Diabłów zupełnie nie przypomina drużyn z najlepszych czasów Mourinho. Tamte zespoły cechowała świetna gra w defensywie. A właśnie z tym elementem sporo problemów mają aktualni wicemistrzowie Anglii. W 15. kolejkach piłkarze United strzelili 24 bramki, a stracili aż 25. Tylko w środowym starciu u siebie z Arsenalem, gospodarze stracili dwa gole po błędach w obronie. Zwrócił uwagę na to sam Jose Mourinho.

ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Bayern nie zachwycił, ale wygrał. Zmarnowane szanse Lewandowskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

- Zremisowaliśmy 2:2, ale tak naprawdę strzeliliśmy cztery gole. Jak zawsze popełnialiśmy błędy i płaciliśmy za nie dużą cenę. Nawet w meczu, w którym graliśmy dobrze, musieliśmy sobie strzelić sami. To jest właśnie nasz problem, że nie potrafimy grać bez błędów - powiedział Portugalczyk, cytowany przez "Daily Mail".

Przypomnijmy, że w starciu z Arsenalem przy pierwszym golu dla Kanonierów błąd popełnił bramkarz David de Gea. Z kolei przy drugim piłkę przed polem karnym stracił Marcos Rojo i nie był już w stanie tego naprawić.

Po 15 kolejkach Premier League Manchester United zajmuje dopiero 8. miejsce w tabeli, a jego strata do liderujących sąsiadów (Manchester City) wynosi już 18 punktów. Z kolei sam Mourinho nie może być spokojnym o swoją dalszą pracę jako trener na Old Trafford.

Komentarze (0)