Kierował mafią i zlecał zabójstwa. Szef peruwiańskiego futbolu w tarapatach

Edwin Oviedo trafił do peruwiańskiego aresztu z bardzo poważnymi zarzutami. Prokuratorzy twierdzą, że działacz był bezwzględnym gangsterem.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Edwin Oviedo East News / AFP/Paco Medina / Na zdjęciu: Edwin Oviedo
Prezes peruwiańskiej federacji piłkarskiej od kilku dni przebywa w tymczasowym areszcie. Edwin Oviedo być może za kratami spędzi długie lata, bo stawiane mu zarzuty są bardzo poważne. Środowisko piłkarskie jest w szoku, bo wychodzi na to, że związkiem kierował szef mafii.

Zorganizowana grupa przestępcza Oviedo nazywała się "Białe kołnierzyki". Gangsterzy głównie zajmowali się manipulowaniem w systemie wymiaru sprawiedliwości. W zamian za pieniądze lub przysługi załatwiali łagodniejsze wyroki dla przestępców.

Najbardziej wstrząsający jest inny zarzut. Prokuratura twierdzi, że działacz piłkarski zlecił zamordowanie dwóch ludzi. Ofiary były przywódcami związków zawodowych w firmie produkującej cukier, która należała do Oviedo.

Sąd na razie postanowił zastosować środek zapobiegawczy w postaci 18-miesięcznego aresztu tymczasowego. Istniało zbyt duże ryzyko matactwa, gdyby pozostał na wolności.

Edwin Oviedo na początku 2015 roku objął stanowisko prezesa peruwiańskiej federacji. Trzy lata później reprezentacja tego kraju awansowała na mistrzostwa świata po 32 latach.

ZOBACZ WIDEO Seria A: Juventus zabawił się we Florencji. Kolejny gol Ronaldo [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×