Po piętnastu kolejkach Real Madryt zajmuje czwarte miejsce w tabeli Primera Division, a do liderującej FC Barcelona traci 5 punktów. Królewscy nie imponują formą i grają w kratkę. Ich wyniki są dalekie od oczekiwań kibiców. Działacze Realu w przyszłym sezonie mają dokonać rewolucji w składzie i sztabie szkoleniowym. Kandydatów do objęcia madryckiego zespołu jest kilku.
Jednym z nich jest Joachim Loew. Po tym jak reprezentacja Niemiec spadła z najwyższej dywizji Ligi Narodów, media spekulują, że selekcjoner może wkrótce stracić pracę. Sam Loew nie wykluczył takiej możliwości. - Nadejdzie chwila, kiedy będę musiał pomyśleć o tym, co robić później. Nadal jestem zainteresowany pracą w klubach - powiedział trener w rozmowie z "ZDF".
- Myślę, że jak obejmę już jakiś klub, to nie będzie to zespół z Niemiec. Dla każdego menedżera Real Madryt jest interesującym kierunkiem - dodał Loew. Żeby jednak rozpoczął on pracę w stolicy Hiszpanii, musiałby odejść z reprezentacji Niemiec. Funkcję selekcjonera w tym kraju pełni od 2006 roku.
Obecnym trenerem Realu jest Santiago Solari, który na tym stanowisku zastąpił Julena Lopetegui. Wcześniej zawodników klubu z Madrytu prowadził Zinedine Zidane i sięgnął trzykrotnie z rzędu po triumf w Lidze Mistrzów.
ZOBACZ WIDEO "Piłka z góry". PZPN wprowadził nakaz gry młodzieżowca. "To ruch na krótką metę"