Cesare Prandelli mówi o grze z Krzysztofem Piątkiem. "Długie piłki to nie na niego"

Getty Images / Paolo Rattini / Na zdjęciu: piłkarze Genoa CFC (Krzysztof Piątek z numerem 9)
Getty Images / Paolo Rattini / Na zdjęciu: piłkarze Genoa CFC (Krzysztof Piątek z numerem 9)

- Długie piłki będą alternatywą. Chcemy częściej grać krótkimi podaniami. Taki styl gry bardziej pasuje pod Piątka - mówi Cesare Prandelli, nowy trener Genoi CFC.

Niedzielne spotkanie Genoi CFC ze SPAL było debiutem dla trenera Cesare Prandellego, który zastąpił zwolnionego w minionym tygodniu Ivana Juricia.

Nie był to wymarzony debiut włoskiego szkoleniowca. Od 11. minuty jego drużyna musiała grać w "dziesiątkę" po czerwonej kartce Domenico Criscito. Sytuacja stała się jeszcze trudniejsza kilka minut później, gdy gola strzelił Andrea Petagna.

Genoę uratował po raz kolejny w tym sezonie Krzysztof Piątek, który tuż przed przerwą strzelił gola z rzutu karnego na wagę remisu. Polak zdobył 17. gola w Italii, a 11. w lidze włoskiej.

- Przeżyliśmy ciężkie chwile. Przez 80 minut musieliśmy grać w dziesięciu. Zawodnicy przy pomocy kibiców poradzili sobie, jestem z nich zadowolony - mówi Prandelli, który jednocześnie dodaje, że styl gry zespołu potrzebuje zmian. Ma być poniekąd dostosowany do Piątka, który jest samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców Serie A.

- Styl gry musi ulec zmianie. Długie piłki będą alternatywą. Chcemy częściej grać krótkimi podaniami. Na to potrzeba jednak czasu. Jest wiele do zrobienia, ale widzę potencjał wśród zawodników - deklaruje włoski szkoleniowiec.

ZOBACZ WIDEO Fiorentina tkwi w kryzysie. Gol w 98. minucie uratował punkt! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)