Niko Kovac: Mogę tylko komplementować moją drużynę. Trzeci gol Ajaksu? Był spalony

Getty Images / Stuart Franklin / Na zdjęciu: Niko Kovac
Getty Images / Stuart Franklin / Na zdjęciu: Niko Kovac

- Mogę tylko komplementować moją drużynę - mówi Niko Kovac po meczu Ajax Amsterdam - Bayern Monachium (3:3) w Lidze Mistrzów. - Przy trzecim golu Ajaksu był spalony - uważa.

"To był szalony mecz" - piszą jednogłośnie niemieckie media. Z tego szaleństwa lepiej wyszedł Bayern Monachium, który dzięki remisowi z Ajaksem Amsterdam (3:3) zajął pierwsze miejsce w grupie E. Nie obeszło się jednak bez kontrowersji.

Pierwszą z nich był brutalny faul Thomas Muellera na Nicolasie Tagliafico. Po tym, jak Niemiec wjechał korkami w głowę rywala, sędzia pokazał mu czerwony kartonik. "Kung-fu Mueller" - komentuje w tytułach prasa za naszą zachodnią granicą.

Druga kontrowersyjna sytuacja, zdaniem Niko Kovaca, miała miejsce przy ostatniej bramce gospodarzy. - Ajax strzelił trzeciego gola ze spalonego - twierdzi trener mistrzów Niemiec.

- Jestem zadowolony z takiego wyniku. Ajax to silny zespół. Mogę tylko komplementować moją drużynę - podkreśla Kovac. - To był spektakularny mecz. Sześć goli, dwie czerwone kartki. Najważniejsze jednak, że wygraliśmy grupę, co było naszym celem - dodaje.

Humor szkoleniowca Bawarczyków może się trochę pogorszyć po lekturze niemieckich mediów. Te nie szczędziły mu i Bayernowi krytyki. "Dziki mecz ujawnił słabe punkty Bayernu. Niezrozumiałe, że Kovac zastąpił dotychczas dobrze grającego Gnabry'ego Alcantarą. Ajax dzięki temu mógł wynagrodzić sobie ciągłą presję na rywalu" - piszą dziennikarze spox.com.

Wielkimi optymistami po remisie Bayernu w Amsterdamie nie byli też żurnaliści "Bilda". "Tak jak w pierwszym meczu z Ajaksem, Bayern znów miał kłopot z z brutalnym tempem rywala i narzuconą presją. Jak zwykle mógł jednak polegać na Lewandowskim, który nadal strzela jak szalony" - czytamy w gazecie.

ZOBACZ WIDEO Mateusz Wieteska: Pierwsza reprezentacja? Nie było żadnych sygnałów

Komentarze (10)
Jerzy Gicala
13.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzeci gol Ajaxu z widocznego spalonego trzech zawodników !!! A sędzia popełnił w tym meczu tuzin błędów !!!!! 
avatar
Krzysztof Tomasz Chołodecki
13.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Spalony ewidentny. Mnie smucą tylko słowa komentatora TVP, byłego zawodowego piłkarza, który powiedział, że nie było spalonego bo piłka odbiła się od obrońcy...
Jego niemiecki odpowiednik stwi
Czytaj całość
dree
13.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
3 Sprawy. Pierwsza to gdzie kontrowersje przy zagraniu Mullera? Zagrał brutalnie i wyleciał za to z boiska, to żeby nie było kontrowersji, to powinni wywalić jeszcze jednego zawodnika? Czy o co Czytaj całość
avatar
wisus54
13.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trener Bayernu ma rację. Niestety nieźle sędziujący to spotkanie sędzia popełnił błąd. W momencie zagrania piłki trzej zawodnicy Ajaxu byli na pozycji spalonej. Liczy się jak wiem moment podani Czytaj całość
Eugeniusz Badowski
13.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
ja tam jestem zadowolony-drewniak strzelil ladnie karnego-a ajax zawalczyl i wyrownali....brawo-szwaby do utylizacji z tymi swoimi kryminalnymi prezesami