Hiszpańskie media wyliczyły, iż od kiedy Gareth Bale trafił do Realu Madryt, zmagał się 23-25 kontuzjami. W sobotę ponownie zabraknie go na boisku. Na piątkowym treningu Walijczyk wykonywał jedynie przebieżki na murawie i nie pracował z resztą drużyny. Oprócz 29-latka, zabraknie także Mariano oraz Nacho. Cała trójka nie znajdzie się w kadrze meczowej na spotkanie z Rayo Vallecano (sobota, 18:30).
- W przypadku Bale'a to nie jest kwestia odpoczynku. Chodzi o jego kostkę, która ucierpiała w poprzednim meczu - tłumaczył trener Santiago Solari, który przed piątkowym treningiem miał jeszcze nadzieję na występ skrzydłowego. Ostatecznie jednak Bale opuści sobotni pojedynek.
Bale wystąpił w tym sezonie już w 20 meczach. Nie we wszystkich, gdyż w trakcie rozgrywek zmagał się z kontuzją uda. Niedawno spadła na niego fala ogromnej krytyki. Na początku grudnia został wygwizdany po tym jak nie zdobył gola w dziesiątym z rzędu meczu dla Królewskich. Dla Bale'a była to najgorsza passa od kiedy trafił do Realu w 2013 roku.
- Bale'a wciąż mierzymy miarą kwoty, jaką za niego zapłacono i która dała wrażenie, że mamy do czynienia z zawodnikiem klasy światowej. Jednak ostatnie pięć lat zupełnie nie odzwierciedla tej ceny - powiedział Jorge Valdano, były dyrektor sportowy Realu Madryt. Walijczyk kosztował 101 mln euro.
ZOBACZ WIDEO Sandro Kulenović o treningach w Juventusie: Dla młodego chłopaka to coś wyjątkowego