Trener Pogoni Szczecin od wielu tygodni nie może wystawić takiego samego składu w dwóch meczach z rzędu. Na liście obrońców, którzy nie są w pełni sił, znajdowali się przed poprzednim spotkaniem z gliwiczanami (0:3) Lasza Dwali, Jarosław Fojut, David Niepsuj i Ricardo Nunes. Po 90 minutach dołączył do nich David Stec.
- Sytuacja kadrowa więc nie poprawiła się, a pogorszyła. David ma problem z kolanem. Ból nie ustępował, więc poddał się leczeniu - raportuje Kosta Runjaić, trener Pogoni.
- W tym tygodniu po raz pierwszy trenował z drużyną Ricardo Nunes. Nie jest on gotowy na grę od początku, może wejdzie z ławki rezerwowych. Nie mam takiej możliwości roszad jaką bym sobie życzył, więc szukamy różnych możliwości - dodaje Niemiec.
Przed szczecinianami mecz na wyjeździe z Cracovią. Kosta Runjaić najpewniej wystawi w linii obrony Huberta Matynię, Sebastiana Walukiewicza, Mariusza Malca i na prawej stronie Sebastiana Rudola. Ten ostatni rozegrał w tym sezonie tylko 297 minut w Lotto Ekstraklasie. Od pierwszego gwizdka wystąpił w 5. kolejce, kiedy przeciwnikiem Pogoni był Śląsk Wrocław (0:0). Później wchodził z ławki rezerwowych.
- Sebastian jest wzorem zawodowca, piłkarzem Pogoni z krwi i kości. Potrafi stanąć w cieniu, kiedy nie może grać i zawsze ma na myśli dobro klubu. To wciąż młody zawodnik. Jest zaangażowany w stu procentach niezależnie od tego, czy gra od początku czy wchodzi z ławki rezerwowych. Cieszę się, że mam go w zespole. Każdy trener chciałby mieć więcej niż jednego Rudola u siebie - mówi Runjaić.
Mecz Pogoni w Krakowie rozpocznie się w sobotę (15 grudnia) o godzinie 15.30.
ZOBACZ WIDEO: Mateusz Wieteska: Pierwsza reprezentacja? Nie było żadnych sygnałów