Od miesięcy największe dzienniki sportowe w Europie, twierdzą, że Krzysztof Piątek znajduje się na radarze wielkich klubów. Bez względu na to, ile prawdy jest w tych rewelacjach, jedno jest pewne - jeśli polski napastnik do końca sezonu będzie prezentował dobrą formę to Genoi będzie niezwykle trudno zatrzymać go u siebie. O ile w zimowym okienku transferowym powinno się to udać, to po sezonie sytuacja się zmieni.
- Problem z Piątkiem wcale nie dotyczy tego, ile mi za niego zaproponują, ale jego zarobków. Jeśli obiecają mu 3 miliony euro rocznie, to nie będę w stanie tego przebić - przyznał Enrico Preziosi.
Szef włoskiego klubu dodał jednocześnie, że podczas zimowego okienka transferowego zamierza uważnie śledzić rynek i dokonać kilku ruchów, jeśli nadarzy się okazja.
Po 15 kolejkach Serie A Genoa zajmuje dopiero 15. miejsce w tabeli. Piątek z 11 golami na koncie nadal jest liderem strzelców.
ZOBACZ WIDEO: Rozstanie Adama Nawałki i reprezentacji Polski błędem? "Nie widać koncepcji Jerzego Brzęczka"
Póki jest okazja :)