Trawka przed meczem? W Holandii to nic dziwnego

Getty Images / Dean Mouhtaropoulos / Na zdjęciu:  Nicolas Tagliafico
Getty Images / Dean Mouhtaropoulos / Na zdjęciu: Nicolas Tagliafico

Holandia słynie z tolerancji, jeśli idzie o tzw. miękkie narkotyki, w tym marihuanę. Korzystają na tym między innymi... piłkarze. Joint na kilka godzin przed meczem? Norma.

- Czy skorzystałeś kiedyś z atrakcji zakazanych prawem? - został żartobliwie zapytany podczas wywiadu z ESPN Nicolas Tagliafico, obecnie piłkarz holenderskiego Ajaksu Amsterdam. Jego odpowiedź, już nie w tonie żartu, zszokowała.

- Przed meczami nawet się specjalnie nie koncentrujemy. Gdy spotkanie zaczyna się o 12:30, o 9:00 możemy zapalić trawkę, po czym gramy zawody - zdradził argentyński obrońca.

Choć marihuana, podobnie jak inne tzw. miękkie narkotyki, jest w Holandii zabroniona, to jednak jej posiadanie - do 5 gramów - jest tolerowane. Funkcjonują nawet sklepy, w których legalnie można zakupić między innymi "trawkę" (tzw. coffee shop).

Nicolas Tagliafico w holenderskim Ajaksie gra od stycznia tego roku. Do ekipy z Amsterdamu trafił z argentyńskiego Club Atlatico Independiente za 4 mln euro.

W tym sezonie Argentyńczyk wystąpił w 24 meczach Ajaksu, w których strzelił pięć bramek i zanotował cztery asysty.

ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Wolfsburg idzie za ciosem! Kolejne zwycięstwo Wilków [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (2)
avatar
Borys Michajłowski
21.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kolega trochę się pomylił. Uprawa jest zakazana natomiast palenie nie jest zakazane. A sklepy nazywają się "Seed bankiem" ale tam nie można kupić marihuany. Natomiast coffeeshop to nie sklep a Czytaj całość