Zbigniew Boniek zaskoczony sytuacją finansową Wisły. "Co się w tym klubie stało jesienią?"

Getty Images / Simon Hofmann/Bongarts / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek
Getty Images / Simon Hofmann/Bongarts / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek

Zbigniew Boniek na Twitterze wyjawił, że sytuacja finansowa Wisły Kraków w czerwcu 2018 roku nie była zła. Zastanawia go, co wydarzyło się w klubie od tamtej pory.

Ostatnie tygodnie nie były dobre dla Wisły Kraków. Klub po tym, jak jego dług wzrósł do 40 milionów złotych, był zagrożony upadkiem. Co ciekawe, jeszcze dwa i pół roku temu spółka miała dług w wysokości 12-18 milionów złotych.

Ostatecznie udało się znaleźć inwestorów, którzy przejmą dług i uratują Wisłę Kraków. Mają to być Vanna Ly i Mats Hartling. Muszą oni jednak przelać na jego konto 12 milionów złotych.

Na Twitterze o sprawie związanej z Wisłą Kraków wypowiedział się prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek. Uważa on, że we Włoszech takie zadłużenie nie byłoby niczym dziwnym. Kluczowy raczej byłby fakt, że doprowadzono do tego w w klubie, który ma duże tradycje.

Jeden z użytkowników zapytał go, dlaczego związek nie zainteresował się tym, kiedy przyznawano licencję na kolejny sezon. Boniek wyjawił, że w czerwcu sytuacja klubu nie wyglądała tak źle. Zastanawia więc, jak to się stało, że dług wzrósł tak znacząco. "Pytanie jest - co się w tym klubie stało jesienią? Gdzie wywiało kasę?" - napisał.

Źródło artykułu: