Sytuacja Manchesteru United w tabeli Premier League nie jest łatwa. Czerwone Diabły zajmują szóstą pozycję, która gwarantuje im udział w Lidze Europy, a strata do czwartej Chelsea wynosi 8 punktów. Ambicje szefów klubu są jednak zdecydowanie wyższe. Drużyna ma wywalczyć awans do Ligi Mistrzów. W przeciwnym wypadku klub straci ponad 40 milionów funtów.
Właśnie zajęcie pozycji w pierwszej czwórce jest celem, jaki postawiono przed Ole Gunnarem Solskjaerem. Jak donosi "Daily Mirror", na Norwega czeka specjalna premia. Jeśli uda mu się zrealizować to założenie, otrzyma 2 miliony funtów. Brak przepustki do LM to nie tylko finansowe straty. Działacze stracą kartę przetargową w negocjacjach z zawodnikami, którzy mogliby wzmocnić Czerwone Diabły.
Pod wodzą Solskjaera Manchester United zmniejszył już stratę do czwartego miejsca z 11 punktów do 8. Wszystko dzięki wygranej 5:1 nad Cardiff City i porażki Chelsea FC z Leicester City (0:1). Dodajmy, że Norweg ma być trenerem Czerwonych Diabłów tylko do końca obecnego sezonu.
Solskjaer nie boi się podejmować odważnych decyzji. Chce dać szansę gry 17-letniemu Masonowi Greenwoodowi, który imponuje formą w meczach juniorskiej drużyny. W tym sezonie strzelił 22 gole w 19 meczach. Nastolatek ma zadebiutować w styczniowym meczu Pucharu Anglii przeciwko Reading.
- Młodzi zawodnicy na pewno dostaną szansę. To część tradycji i historii tego klubu, by kształtować młodych graczy. Będę rozmawiał z trenerem zespołu młodzieżowego, Nickym Buttem. On najlepiej wie, kto jest gotowy na to, by trenować z pierwszym zespołem - mówił Solskjaer.
ZOBACZ WIDEO "Piłka z góry". Wilkowicz o Mourinho: Bezdyskusyjnie jest to wielki trener