Jak napisał na Twitterze Przemysław Taranek, dziennikarz Radia Zet: "Prezydent Krakowa nie jest już w sprawie Wisły Kraków takim optymistą, jak po spotkaniu z Vanna Ly i Matsem Hartlingiem". W związku z tym ma podjąć kroki prawne, żeby odzyskać pieniądze za wynajem stadionu na ostatni mecz Wisły Kraków z Lechem Poznań.
Przypomnijmy, że Jacek Majchrowski spotkał się ze wspomnianymi inwestorami. Vanna Ly idąc do magistratu i wychodząc od prezydenta, zasłaniał się przed dziennikarzami parasolem. Zdjęcia te od razu obiegły sieć.
Kilka godzin po tym spotkaniu TS "Wisła" poinformowała, że nie jest już właścicielem Wisła SA, członkowie zarządu oraz rady nadzorczej podali się do dymisji. Ly i Hartling na konto spółki do północy 28 grudnia mieli wpłacić 12,2 mln zł na poczet najpilniejszych wydatków pod rygorem anulowania umowy. Pieniądze nie pojawiły się na koncie do dziś.
W tym samym czasie pojawiła się informacja o tym, że Wisła jest winna miastu pieniądze za wynajem stadionu za mecz z Lechem. Termin na prośbę klubu został odroczony i mijał 27 grudnia, ale Zarząd Infrastruktury Sportowej, czyli operator obiektu, ustalonej zapłaty nie otrzymał.
Prezydent Krakowa nie jest już w/s Wisły Kraków takim optymistą jak był po spotkaniu z Vanna Ly i Matsem Hartlingiem. Zapowiada kroki prawne w celu odzyskania pieniędzy za wynajem stadionu na ostatni mecz z Lechem Poznań @RadioZET_NEWS
— Przemysław Taranek (@PrzemekTaranek) 2 stycznia 2019
ZOBACZ WIDEO Roma wypunktowała rywali. Parma w coraz gorszej sytuacji [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]