Będzie wojna o Wisłę Kraków. "Naszym celem jest doprowadzenie transakcji do końca"
Mats Hartling, niedoszły współwłaściciel Wisły Kraków SA, wydał oświadczenie, w którym przekazał, że zamierza doprowadzić do przejęcia klubu bez udziału Vanny Ly i jego Alelegi.W piątek, podczas konferencji prasowej, Szymon Michlowicz z zarządu stowarzyszenia potwierdził, że to TS "Wisła" jest właścicielem Wisły SA: - Uważamy się za pełnoprawnych właścicieli spółki akcyjnej. Stoimy na stanowisku, że umowa ta nie wywarła żadnych skutków prawnych. Nie zostały spełnione warunki, które były w umowie wprost wskazane. Kupujący nie wpłacili symbolicznej złotówki i co ważniejsze, do 28 grudnia nie wpłynęły na konto spółki obiecane pieniądze, czyli ta kwota 12,2 mln zł. Ponadto do dnia kolejnego nigdzie nie wpłynęło potwierdzenie dokonania owej płatności. Stoimy na stanowisku, że byliśmy uprawnieni do unieważnienia umowy.
Kilka godzin później reprezentujący Hartlinga i Ly Adam Pietrowski skontaktował się z portalem interia.pl, przekazując oświadczenie dotyczące zaistniałej sytuacji. Komunikat jest kuriozalny, choć z tego powodu, że Pietrowski, który jest jego autorem, myli nawet firmy swoich partnerów. Co jednak istotne, niedoszli właściciele Wisły zapewniają, że zamierzają doprowadzić transakcję kupna Wisły SA do końca. Cokolwiek to znaczy.
Oto treść (pisownia oryginalna) oświadczenia Matsa Hartlinga i Adama Pietrowskiego:
"Noble Capital Partner i tymczasowy prezes Wisły pan Pietrowski pragną przekazać swą konsternację, złość i zaskoczenie, jakimi jest całkowity brak kontaktu ze strony Alelega Luxembourg, w związku z zamknięciem wspólnego przejęcia akcji Wisły Kraków SA.
Staraliśmy się niestrudzenie uzyskać informacje na temat miejsca pobytu pana Vanna Ly, ale nic nie wskóraliśmy poza bzdurnymi wymówkami.
Postępowanie pana Ly postawiło każdego z nas w ekstremalnie trudnej sytuacji wobec faktu, że Alelega miała być wiodącym inwestorem.
NCP i pan Pietrowski zainspirują zarówno cywilne, jak i kryminalne postępowanie przeciw Aalelega Luxembourg i panu Ly.
Jednocześnie przepraszamy stronę sprzedającą akcje, kibiców i innych zaniepokojonych. Zamierzamy wszystko wyjaśnić i pracujemy nad alternatywnym rozwiązaniem.
O naszych zamiarach poinformowaliśmy stronę sprzedającą klub - TS Wisła, oczekujemy od niej współpracy i dotrzymywania postanowień, jakie zostały zawarte w umowie.
Naszym celem jest doprowadzenie transakcji do końca, bez udziału Alelegi Luxembourg.
Nie mamy innego komentarza do konferencji prasowej, jaką zorganizowało TS dziś wieczór".
Oświadczenie Hartlinga i Pietrowskiego na Twitterze skomentował Bogusław Leśnodorski, który pomaga Wiśle rozwiązać tę sytuację. Według byłego prezesa Legii Warszawa, niedoszli właściciele Białej Gwiazdy "mogą jedynie przeprosić, oddać wszystkie dokumenty i w przyszłości omijać Kraków obwodnicą".
Jedyne co Oni moga sensownego zrobic, to przeprosić, oddać wszystkie dokumenty i w przyszłości omijać Kraków obwodnica
— B(L)1916 (@BL_1916) 5 stycznia 2019
ZOBACZ WIDEO Ronaldo ratuje Juventus i wyprzedza Piątka! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
-
Jarek Witkowski Zgłoś komentarz
jest odpowiedź na temat reżyseratego cyrku. -
Zbigniew Pieniążek Zgłoś komentarz
przyślą mafie czeczeńską -
smeagоl Zgłoś komentarz
Jaki Madryt?? Jaki Madryt?? Przesiadki są dla biedaków z Azji, a ja lecę bezpośrednio swoim prywatnym samolotem. Nawet bez międzylądowania, bo za mną lecą samoloty z zapasowym paliwem. -
Adolfo Kudłatos Zgłoś komentarz
nikt im nie jest w stanie nic zrobić. Jeżeli ukradłeś batona to nie przyznajesz się do winy idziesz w zaparte że to nie ty , w efekcie finał będzie taki sam, dlatego Panowie nic nie oddadzą, a widząc Januszy z TS Wisła, tylko mogą się cieszyć z frajerstwa roku !!! -
matrixxx Zgłoś komentarz
Oczywiście moralnie Wisła, ale z praktyce nieraz ludzie potracili majątek życia bo coś (wyglądającego niegroźnie) podpisali -
smeagоl Zgłoś komentarz
Nie podszywaj się pode mnie, biedaku. Gdybym nie był teraz na Malediwach, to bym namierzył twoje ip i byśmy pogadali, ale nie mogę, bo zaraz lecę do Panamy. -
Ksawery Darnowski Zgłoś komentarz
zagranicy, o którym nikt niczego nie wiedział, to od razu wszyscy na baczność przed nim i zaczęli go kreować na świętego Mikołaja i zbawcę Wisełki. Przecież dotychczasowe władze Wisły to zupełnie niedojrzałe matołki o zerowym ilorazie inteligencji. A dzisiaj odwracają kota ogonem i oskarżają innych zamiast posypać swoje głowy popiołem. Typowe w Polsce. -
Jolanta Klobukowska Zgłoś komentarz
Mnie to wyglada rak.ze tylko Pietriwski chce.....ale nie ma pieniedzy. Tamci chcieli ale nie mieli pieniędzy.Wszystkich nalezy uznać za oszystów. -
Jarek Witkowski Zgłoś komentarz
Chcą zapłaty za kabaret i slusznie, ktoś ich zaprosił do kabaretu, ktoś podpisał umowę ktoś powinien omijać Kraków z daleka. Sarapatka jesteś wielka -
Piotr Kalinowski Zgłoś komentarz
umowy , ale jak nie ma chętnych to zalicza się takie wpadki. -
werty Zgłoś komentarz
wiedzą co jest w niej napisane. Po za tym od interpretacji jest sąd i jeżeli obaj panowie mają na czym się oprzeć, to będą utrudniać ile się da. Teraz to oni będą czekać na przelew, ale w obecnej sytuacji Wisły mogą się nie doczekać. Zresztą z ich punktu widzenia nic nie tracą, a mogą coś zyskać. Wypada podziękować byłej prezes za to szambo. -
Yuri_Orlov Zgłoś komentarz
Sprawa skończy sie w Hadze.... a tych trzech panów którzy odpowiadali na wczorajszej konferencji.... też maczali w tym palce ;) -
Fan Zimowej Mordeczki Zgłoś komentarz
Juz nie wiem czy to komedia czy drama......