Pierwszy po urlopowej przerwie dzień pracy dla zawodników Korony rozpoczął się od porannych badań krwi a następnie biegania po zaśnieżonych lasach. Podczas zajęć brakowało jedynie narzekającego na problemy zdrowotne Elia Soriano. Pojawili się za to kieleccy juniorzy, włączeni do pierwszego zespołu: Wiktor Długosz, Łukasz Bujak i Oskar Sewerzyński.
- Tak to będzie wyglądało w kolejnych miesiącach, że zawodnicy z drużyny U-18 będą się pojawiali u nas na treningach - powiedział Gino Lettieri, co z pewnością jest pewnym przygotowaniem do nowych przepisów, które wejdą w życie od przyszłego sezonu. Przypomnijmy, że wymuszają one na klubach Ekstraklasy obecność w pierwszym składzie młodzieżowca. - Nie mamy nic przeciwko takiemu przepisowi, ale on wchodzi zbyt szybko. To sprawia nam problem, bo w bardzo krótkim czasie musimy się ustosunkować. W Bundeslidze byłoby to możliwe dopiero za dwa sezony - ocenił ten pomysł trener.
Szykują się duże zmiany?
Obecność młodzieży to prawdopodobnie nie koniec zmian personalnych. Możliwe są bowiem zarówno przyjścia, jak i odejścia piłkarzy. Najgłośniej jest o ewentualnym transferze Elhadji Pape Diawa. Senegalczyk, będący jesienią ważnym punktem defensywy Korony, ma ponoć kilka propozycji, w tym z klubu rywalizującego w Ligue 1.
- Zmiany mogą się jeszcze wydarzyć. Od początku sezonu chciało nas opuścić już z sześciu graczy, ale ani razu nie dostaliśmy jeszcze na stół oferty z jakiegoś klubu. Kiedy ona się pojawi i cyfry będą się zgadzały, to będziemy rozmawiać. Ja też chcę pracować w Bayernie Monachium, ale nie dostałem oferty - przyznał Lettieri.
Według nieoficjalnych informacji zawodnikiem złocisto-krwistych już niedługo przestanie być Mateusz Możdżeń. Kontrakt 27-letniego pomocnika może zostać rozwiązany za porozumieniem stron. Klarowniej wygląda z kolei sytuacja Kena Kallaste i Zlatko Janjicia - obaj mają już pewność, że powinni sobie szukać nowych pracodawców, o czym w rozmowie z portalem cksport.pl poinformował prezes klubu z Suzuki Areny Krzysztof Zając.
A kto może zasilić szeregi obecnie siódmego zespołu Lotto Ekstraklasy? - Napastnik na pewno by się przydał, bo mamy ich za mało. Pomocnik też by nam pomógł. Nie chcę na tę chwilę rozmawiać o konkretnych nazwiskach - przekazał 52-letni szkoleniowiec.
Tureckie granie
Koroniarze na własnych obiektach będą pracować do najbliższego piątku (11 stycznia). Dzień później udadzą się na dwutygodniowe zgrupowanie do tureckich miejscowości Side i Belek.
Podczas obozu, który potrwa do 26 stycznia, drużyna z Polski rozegra trzy mecze kontrolne, a jej rywalami będą rumuńskie CSM Poli Iasi, węgierski Ferencvarosi FC i czeski Baniki Ostrawa.
Po powrocie do kraju Korona rozegra jeszcze dwa test-mecze: z Puszczą Niepołomice i Stalą Mielec. Walka o ligowe punkty rozpocznie się 10 lutego w ramach wyjazdowego spotkania 21. kolejki z Arką Gdynia.
ZOBACZ WIDEO Zgrupowanie Legii bez Arkadiusza Malarza. "Można było rozstać się w inny sposób"