Cezary Kucharski przez wiele lat był menedżerem Roberta Lewandowskiego. To on pilotował transfery do Lecha Poznań, Borussii Dortmund oraz Bayernu Monachium. Dość niespodziewanie reprezentant Polski rok temu postanowił zmienić agenta.
Kucharski raz po raz zabiera głos na temat Lewandowskiego, co często wywołuje kontrowersje. Ostatnio ostro skrytykował go Zbigniew Boniek, który nazwał wypowiedzi Kucharskiego "żenującymi wypocinami odtrąconego".
W tygodniku "Piłka Nożna" 47-letni menedżer znów odsłonił kilka kulis transferowych oraz negatywnie ocenił współpracę Lewandowskiego z Pinim Zahavim. Lewandowskiego chciało pozyskać Paris Saint-Germain. Spekulacji na ten temat było wiele, ale okazuje się, że na brak transferu miała wpływ Anna Lewandowska.
- Robert Lewandowski ma otwartą drogę do wielu klubów. Rzecz w tym, że przeprowadzka do Francji nie odpowiadała jego żonie, a przenieść się do Anglii nie chcieli oboje. Dla Roberta zawsze liczył się tylko jeden cel - słoneczna Hiszpania, Real Madryt - powiedział Cezary Kucharski na łamach "Piłki Nożnej".
Jego zdaniem rozpoczęcie współpracy z Zahavim nie mogło dawać Lewandowskiemu nadziei na przenosiny do hiszpańskiego klubu. - W momencie ogłoszenia współpracy Lewandowskiego z Zahavim było dla mnie jasne, że nie ma żadnych szans na transfer do Realu Madryt. Dziwiłem się, że ponoć tak dobry agent, jak przedstawiano u nas Izraelczyka, nie zrobił prostego rozpoznania - dodał Kucharski.
ZOBACZ WIDEO Everton w kolejnej rundzie Pucharu Anglii. Gole z początku meczu zdecydowały [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
A Czarka to jakieś RODO nie obowiązuje?:-)