Ostatnie pół roku Tomasz Nawotka spędził na wypożyczeniu w słowackim MFK Zemplin Michalovce. W słowackiej ekstraklasie zaliczył 7 spotkań i zdobył jedną bramkę. Z kolei w Pucharze Słowacji pokazał się w dwóch meczach i także strzelił jednego gola. Tym razem Legia Warszawa zdecydowała się wypożyczyć 21-letniego obrońcę do Zagłębia Sosnowiec.
- Cieszę się szczególnie, że Tomek wrócił do Zagłębia. Po naszym awansie miałem wyrzuty sumienia, że nie dane mu było zadebiutować w ekstraklasie w naszych barwach. Nawet jak historia skręciła w złą stronę, to cieszę się, że czas pozwolił to wyprostować - zaznaczył Marcin Jaroszewski, prezes Zagłębia.
Nawotka wrócił do Zagłębia, w którym występował w sezonie 2017/18, walnie przyczyniając się do awansu drużyny do Lotto Ekstraklasy. Wliczając w to Puchar Polski zagrał w 32 meczach i strzelił 2 bramki.
- Marzę o debiucie w ekstraklasie, będąc w Legii nie miałem takiej szansy. Cieszę się, że znów jestem w Zagłębiu, z którym wcześniej zrobiłem awans. I tak to sobie wyobrażam, że zadebiutuję w ekstraklasie w barwach Zagłębia - przyznał Nawotka w rozmowie z oficjalną stroną klubu.
To szósty transfer Zagłębia Sosnowiec w trakcie zimowej przerwy. Nowymi zawodnikami zostali Lukas Gressak, Martin Toth, Giorgi Gabedava, Olaf Nowak i Mateusz Możdżeń. Zimą z klubu odeszli Junior Torunarigha, Adam Banasiak, Nuno Malheiro, Alexandre Cristovao i Dejan Vokić. Zagłębie w tabeli Lotto Ekstraklasy zajmuje ostatnie miejsce. Do bezpiecznej lokaty sosnowiczanie tracą 6 punktów.
ZOBACZ WIDEO: Puchar Ligi Angielskiej: Manchester City zdemolował Burton 9:0! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Czy Zagłębie Sosnowiec utrzyma się w Lotto Ekstraklasie? 
na Instagramie 
na Facebooku 
