W niedzielę Tottenham Hotspur przegrał z Manchesterem United (0:1). W drużynie z Londynu zabrakło Serge'a Auriera, który nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych. Dopiero po kilku dniach kibice poznali prawdziwą przyczynę jego absencji.
W nocy z soboty na niedzielę piłkarz z Wybrzeża Kości Słoniowej został aresztowany. Przyczyną była kłótnia z życiową partnerką. "Daily Mail" dodaje, że mogło też dojść do przemocy, ale tego nikt nie potwierdza.
26-letni obrońca rano został zwolniony z aresztu. Nie postawiono ma żadnych zarzutów. Na razie nie wiadomo, czy Tottenham zdecyduje się ukarać swojego zawodnika.
Iworyjczyk w przeszłości już miał problemy z prawem. W 2016 roku został skazany za atak na policjanta pod jednym z nocnych klubów w Paryżu. Wtedy był jeszcze zawodnikiem Paris Saint Germain.
ZOBACZ WIDEO Leeds United pokonało Derby County 2:0! Kontrowersje już w pierwszej minucie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]