Angielskie media: Chelsea dogadała się z Higuainem. Transfer Piątka coraz bliżej

Getty Images / Marco Luzzani / Na zdjęciu: Gonzalo Higuain dyskutujący z piłkarzami Juventusu
Getty Images / Marco Luzzani / Na zdjęciu: Gonzalo Higuain dyskutujący z piłkarzami Juventusu

Kwestią czasu jest, kiedy Chelsea FC ogłosi pozyskanie Gonzalo Higuaina. Odejście Argentyńczyka z AC Milan oznacza, że klub ten musi pozyskać nowego napastnika. Celem numer jeden jest Krzysztof Piątek.

Angielskie media są już pewne, że Chelsea FC na pół roku wypożyczy Gonzalo Higuaina z Juventus Turyn. O porozumieniu piszą "The Sun", "Daily Mail" czy "Daily Mirror". Argentyńczyk poprosił władze AC Milan o zgodę na odejście. Do mediolańskiego klubu również jest wypożyczony z Juventusu. Chelsea FC będzie miała opcję wykupienia 31-letniego napastnika i będzie pokrywała jego wynagrodzenie. Na przenosiny naciskał menedżer The Blues, Maurizio Sarri.

Higuaina zabrakło w podstawowym składzie AC Milan na mecz Superpucharu Włoch przeciwko Juventusowi (0:1). Argentyńczyk na boisku pojawił się w 71. minucie, ale nie zdołał odwrócić losów meczu. Był to jego pożegnalny występ w klubie z Mediolanu. Jego transfer do Chelsea ma zostać wkrótce ogłoszony.

Argentyńczyk ma dosyć zamieszania wobec własnej osoby i swojej przyszłości. Gdy po przylocie z Arabii Saudyjskiej został zaczepiony przez dziennikarzy na lotnisku i zapytany o przenosiny do Chelsea, szybko uciął temat. - Jesteście tutaj dla mnie. Chelsea? Jeżeli szukasz problemów ze mną, to nigdy ich nie znajdziesz - rzucił w stronę żurnalistów.

Nieuniknione odejście Higuaina z AC Milan sprawiło, że działacze tego klubu szukają nowego napastnika. Numerem jeden na ich liście życzeń jest Krzysztof Piątek, który w tym sezonie w Serie A zdobył 13 bramek i lepszy bilans od niego ma jedynie Cristiano Ronaldo. AC Milan zaoszczędzi pieniądze z sześciu pensji Higuaina, ale to nie koniec zmian. Żeby kupić Piątka, musi sprzedać Hakana Calhanoglu.

Rossoneri muszą przestrzegać regulaminu finansowego fair play i żeby kupić polskiego napastnika za 40 milionów euro, najpierw muszą kogoś sprzedać. Tureckiego pomocnika chce u siebie RB Lipsk i zamierza przeznaczyć w tym celu 22 miliony euro ze swojej kasy.

W grudniu ubiegłego roku klub z San Siro został ukarany przez UEFA za naruszenie zasad finansowego fair play. Grzywna wyniosła 12 milionów euro. Ponadto nad Milanem wisi groźba wykluczenia z europejskich pucharów do 2021 roku.

ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar. Przygoński podniósł się po katastrofie. "Nie przekreślałbym jego szans"

Komentarze (0)