The Blues robią wiele, by zatrzymać 28-letniego skrzydłowego, ale na razie te starania niewiele dają. - Piłkarz odrzucił dwie oferty nowego kontraktu, bo nie chce go jeszcze podpisywać. Czeka na ruch Realu Madryt - powiedział belgijski ekspert piłkarski Kristof Terreur.
- Królewscy wciąż są zainteresowani transferem, lecz na razie nie wykonują żadnych ruchów. Nie mają porozumienia z Chelsea, nie podejmują nawet kontaktu, a robili to zeszłego lata - dodał.
W poprzednim okienku londyńczycy zatrzymali swoją gwiazdę, jednak czas nagli, bo umowa Belga obowiązuje tylko do połowy 2020 roku. Według doniesień brytyjskich mediów, gdyby przenosiny zawodnika miały zostać sfinalizowana po sezonie 2018/2019, angielski klub zażąda 100 mln funtów odstępnego, a na takie warunki Real raczej nie przystanie.
- Eden jest szczęśliwy w Londynie - tak jak jego żona i dzieci. Jeżeli transfer do Madrytu nie dojdzie do skutku, skończy się to nową umową z Chelsea. Wszystko zależy teraz od Realu - zaznaczył Terreur.
ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar. Koszmar Macieja Giemzy. "Była szansa na życiowy wynik"
Co byłoby lepsze dla Edena Hazarda? 
