W środę wieczorem oficjalnie potwierdzono dwa wyczekiwane transfery napastników. Argentyńczyk Gonzalo Higuain przeszedł z Milanu do Chelsea FC, a w jego miejsce klub z Mediolanu zakontraktował Piątka. "El Pistolero" trafił na San Siro z Genoi, zapłacono za niego 35 milionów euro.
- Piątek to znakomity napastnik, co udowodnił w ostatnich miesiącach. Może nam bardzo pomóc. Razem z kolegami na pewno pomożemy mu szybko odnaleźć się w drużynie - powiedział o polskim piłkarzu Cutrone, który w tym sezonie rozegrał w barwach Milanu 18 spotkań w Serie A i strzelił w nich 3 gole. Większość spotkań zaczynał jednak na ławce rezerwowych, jako że niepodważalną pozycję w drużynie miał Higuain.
- Miałem świetny kontakt z "Pipą". Jest mistrzem i wiele mnie nauczył. Dziękuję mu za wszystkie świetne rady, jakie mi dał - mówił młody Włoch w rozmowie ze Sky Sport Italia. Teraz Cutrone będzie podpatrywał Piątka, choć bez wątpienia nie odda mu bez walki miejsca w wyjściowym składzie.
ZOBACZ WIDEO Brak gry w reprezentacji służy Piszczkowi. "Zrezygnował, ale nie odcina kuponów"
- Na razie koncentruję się na tym, by grać dobrze i być gotowym do wypełnienia postawionych przede mną zadań. Zawsze staram się pokazywać, że jestem w dobrej formie i mogę coś wnieść do drużyn, niezależnie od tego, czy zaczynam od pierwszej minuty, czy wchodzę z ławki. Staram się przekonać trenera, że zasługuję na podstawowy skład - tłumaczył 21-latek nazywany przez Gennaro Gattuso "trucizną" ze względu na swoje ponadprzeciętne zaangażowanie i walkę o każdą piłkę.
Celem Milanu w sezonie 2018/2019 jest wywalczenie w Serie A pozycji, która da prawo gry w Lidze Mistrzów lub jej eliminacjach. - Żeby to osiągnąć, musimy być silni jako drużyna, a nie tylko jako pojedynczy zawodnicy - podkreślił rywal Piątka do miejsca w ataku AC Milan.