Lider League One podejmował czternasty zespół The Championship. Na papierze zapowiadało się nie najgorzej. Ale to nie był dobry mecz. Dużo walki w środku pola, niedokładności. Niewiele ciekawych sytuacji.
Od początku starcia niewielka przewaga rysowała się po stronie gospodarzy. Ci nie potrafili jednak jej wykorzystać. Także goście nie kwapili się, by otworzyć wynik. Pierwsza część zakończyła się więc bezbramkowym remisem. Taki sam rezultat utrzymywał się także długo po przerwie. Dopiero w 64. minucie Joel Lynch znalazł drogę do siatki. Niestety, trafił do własnej.
Dzięki prowadzeniu Portsmouth znalazło się na dobrej drodze do awansu. Nie mogło go jednak świętować w sobotę, gdyż na nieco ponad kwadrans przed końcem gola wyrównującego zdobył Nahki Wells.
Chwilę przed golem na 1:1 boisko opuścił Paweł Wszołek. Polak wyszedł w podstawowym składzie QPR. Nie był to jednak udany mecz w jego wykonaniu.
Portsmouth - Queens Park Rangers 1:1 (0:0)
1:0 - Joel Lynch (sam.) 63'
1:1 - Nahki Wells 74'
ZOBACZ WIDEO We Włoszech zapanowała Piątkomania! Przegląd prasy prosto z Mediolanu!