To był kataloński tydzień dla Realu Madryt. W środku tygodnia Królewscy w Pucharze Króla podejmowali Gironę (4:2). Kilka dni później zagrali na wyjeździe z Espanyolem w Barcelonie. Oprócz tego samego wyniku, w oczy rzuca się także świetna dyspozycja Karima Benzemy. W obu meczach strzelił łącznie cztery bramki.
Z uznaniem o aktualnej formie Benzemy wypowiadają się jego koledzy z drużyny. - On pokazuje, że jest najlepszą "9" na świecie. Bardzo nam pomaga w grze, strzela gole i pracuje dla ekipy. Możliwość grania z nim to coś cudownego - mówi Lucas Vazquez.
Opinia Lucasa jest zdecydowanie na wyrost, gdyż spokojnie można wymienić 5-6 lepszych typowych "9" niż Benzema. Francuza wyróżnia jednak niesamowite poświęcenie dla drużyny. Nie jest to typowy lis pola karnego. Lubi cofać się bliżej swojej bramki i szuka lepiej ustawionych kolegów. Często większą wartość ma dla niego asysta niż strzelona bramka.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Karol Linetty strzela, Sampdoria gromi. Trzech Polaków na boisku [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
- To przyjemność oglądać Benzemę na takim poziomie. Ma szczególną zdolność do gry kombinacyjnej. W niedzielę miał trzy zagrania, które musiały skończyć się golem. Jego występ to hołd dla kreatywności i talentu - ocenia dyrektor ds. instytucjonalnych Realu Madryt, Emilio Butragueno.
Benzema od dwóch lat był niemiłosiernie krytykowany za swoje występy dla Los Blancos. Często był również wygwizdywany na Santiago Bernabeu. W wielu meczach jego forma była katastrofalna. Ostatni tydzień pokazał jednak, iż Francuz zasługuje na zaufanie.
- Uważam, iż to hojny zawodnik w swojej grze, bo pozwala kolegom być lepszym. Oprócz tego notuje wielki sezon. W niedzielę rozegrał spektakularne spotkanie. Wielkie dla Realu oraz wszystkich kibiców - dodaje Santiago Solari.
Karim Benzema w trwającym sezonie zdobył 13 bramek. Na ten dorobek pracował jednak 31 meczów.