Marek Hamsik potwierdza: Odchodzę z Napoli

Getty Images / Francesco Pecoraro / Na zdjęciu: Marek Hamsik
Getty Images / Francesco Pecoraro / Na zdjęciu: Marek Hamsik

Marek Hamsik na dniach odejdzie z Napoli. Słowak wybierze ofertę z Chin (z Dalian Yifang), gdzie zarobi górę pieniędzy. Prezydent klubu z Serie A Aurelio De Laurentiis nie robi mu problemów ze sprzedażą.

W tym artykule dowiesz się o:

"Il Mattino" donosi, że Aurelio De Laurentiis jest gotów nawet obniżyć swoje wymagania i sprzedać taniej Marka Hamsika, niż pierwotnie planował. Ma to być wyraz szacunku dla piłkarza, który przez ostatnie lata stał się legendą klubu.

- We Włoszech i w Europie nigdy nie mógłbym grać w koszulce innego klubu. Odchodzę - cytuje Hamsika "Il Mattino". Słowak za sezon gry dla Dalia Yifang ma zgarniać 9 mln euro. To o kilka milionów więcej niż w Napoli. Te także nie może narzekać, ponieważ otrzyma przelew na 20 mln euro. - Nie mogę mu odmówić - wyznał De Laurentiis, który miał otrzymać telefon od Hamsika. Słowak tłumaczył, dlaczego chciałby odejść.

Zobacz także: Złoty okres Arkadiusza Milika. Polak wychwalany: To robią tylko najwięksi

Media zwracają uwagę, że chiński zespół występuje w niebieskich koszulkach (takich jak Napoli), a piłkarzami tej drużyny są m.in. Yannick Carrasco oraz Nicolas Gaitan.

ZOBACZ WIDEO Napoli rozgromiło Sampdorię! Świetny mecz Milika i Zielińskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Hamsik dołączył do Napoli w 2007 roku i od tamtej pory rozegrał w barwach tej drużyny 520 spotkań, strzelając dla niej 121 goli (rekordzista pod względem występów oraz liczby bramek) i notując 111 asyst. Z drużyną z Neapolu Słowak wywalczył dwa Puchary i jeden Superpuchar Włoch.

W tym sezonie 31-letni Hamsik nie był jednak kluczową postacią. Od wielu miesięcy nie jest w najwyższej formie i coraz częściej siadał na ławce rezerwowych. W Serie A nie strzelił ani jednej bramki i nie asystował przy żadnej.

Piłkarzami Napoli są dwaj Polacy: Piotr Zieliński oraz Arkadiusz Milik.

Zobacz także: Serie A: zemsta SSC Napoli. Arkadiusz Milik trafił do bramki

Komentarze (0)