Wisła Kraków zagra w Zabrzu mocno osłabiona. Duży pech Pawła Brożka

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Paweł Brożek
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Paweł Brożek

Na inaugurację rundy wiosennej Wisła Kraków zagra bez Jakuba Bartosza, Rafała Boguskiego, Pawła Brożka i Aleksandra Buksy. O sporym pechu może mówić Brożek, bo z powodu urazu barku nie zagra przez kilka tygodni.

Rafał Boguski wciąż nie doszedł do siebie po złamaniu kości strzałkowej, której doznał w grudniu i w przerwie zimowej nie trenował z zespołem. Również Jakub Bartosz z powodu urazu pleców nie uczestniczył w przygotowaniach do rundy wiosennej i trener Maciej Stolarczyk już od dłuższego czasu był pogodzony z faktem, że nie będzie mógł z nich skorzystać w pierwszych kolejkach.

16-letni Aleksander Buksa w zimowych sparingach błysnął skutecznością. Zdobył trzy bramki - najwięcej spośród wiślaków - i mógł liczyć na rychły debiut w Lotto Ekstraklasie. Niestety, w minionym tygodniu doznał urazu, który odwlecze w czasie jego premierowy występ w lidze.

ZOBACZ WIDEO Michael Ballack dla WP SportoweFakty: Robert Lewandowski jest wielki, więc można go krytykować (cała rozmowa)

Czytaj również: Jakub Błaszczykowski - narodziny gwiazdy

O koszmarnym pechu może natomiast mówić Paweł Brożek. Doświadczony snajper wznowił już treningi po urazie mięśnia łydki i trener Stolarczyk brał go pod uwagę przy ustalaniu kadry na mecz z Górnikiem, ale teraz czeka do kilkutygodniowa przerwa w grze. Zamiast na boisku, wyląduje w poniedziałek na stole operacyjnym.

- Paweł doznał urazu barku i w poniedziałek będzie operowany. To wykluczy go na dłuższy okres. Jestem z tego powodu bardzo smutny, ale liczę na to, że wróci do nas równie szybko jak Marko Kolar, który jesienią doznał podobnego urazu - powiedział trener Stolarczyk. Wspomniany Marko Kolar miał pauzować trzy miesiące, a wrócił do gry już po dwóch.

W Zabrzu mogą zagrać za to wszyscy zawodnicy, którzy doszli do Białej Gwiazdy w przerwie zimowej, czyli Jakub BłaszczykowskiŁukasz Burliga, Lukas Klemenz, Sławomir Peszko i Vukan Savicević. Ten ostatni dołączył do zespołu najpóźniej i ma najmniejsze szanse na występ.

Zobacz również: Wisła Kraków zaprezentowała Jakuba Błaszczykowskiego

- Jeszcze chwilę na niego poczekamy. Ma duże umiejętności, co pokazuje na treningach, ale do tego, by grał, jeszcze trzeba czasu. Jeśli zagra w Zabrzu, to nie od pierwszej minuty - stwierdził trener Stolarczyk.

Mecz Górnik Zabrze - Wisła Kraków (11.02, g. 18:00) zakończy 21. kolejkę Lotto Ekstraklasy.

Komentarze (5)
sdöklghaälsdj
10.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Blaszczykowski dupa czesie czy te 2,5 ml nie wtopil 
avatar
Olaf1250
9.02.2019
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
2-0 dla Wisły asysta Błaszczykowskiego i gol