Zagłębie Sosnowiec na dnie tabeli: "Nie musimy grać ładnie, musimy punktować"

PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: Szymon Pawłowski
PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: Szymon Pawłowski

Zagłębie Sosnowiec przegrało w ostatniej kolejce 0:2 ze Śląskiem Wrocław i ma nieciekawą sytuację w tabeli Lotto Ekstraklasy. - My potrzebujemy walki, prostej gry. Nie musimy grać ładnie, musimy punktować - mówi Szymon Pawłowski.

Beniaminek z Sosnowca zajmuje ostatnie miejsce w Lotto Ekstraklasie i do bezpiecznego miejsca traci już osiem punktów. W pierwszym spotkaniu po przerwie zimowej Zagłębie przegrało 0:2 ważny mecz ze Śląskiem Wrocław.

- Dla nas każdy mecz jest ważny. Czy to będzie ten, czy następny, czy kolejny. Przyjechaliśmy do Wrocławia z nastawieniem wygrania, wracamy z niczym. Na pewno falstart w naszym wykonaniu, ale trochę mecz nam się skomplikował przez czerwoną kartkę. Tak się zdarza. Staraliśmy się grać do końca. Śląsk miał swoje okazje - wiadomo, bo grali jednego więcej, musieliśmy się otworzyć. Mieliśmy też swoje szanse. Nie było ich dużo, ale były dobre. Musimy strzelać w takich sytuacjach. Na pewno stać nas na dużo lepszą grę - mówił po meczu Szymon Pawłowski.

- Dziękujemy kibicom, bo cały czas nas wspierają. Było ich mnóstwo we Wrocławiu i przede wszystkim dla nich musimy walczyć - cały czas walczyć do końca i na pewno będziemy w każdym meczu dawali z siebie wszystko - dodał Pawłowski.

ZOBACZ WIDEO Bundesliga: gol i asysta Lewandowskiego. Bayern ruszył w pogoń za Borussią [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Właśnie do kibiców Zagłębia Pawłowski skierował specjalne słowa. - Wielki szacunek dla tych wszystkich, którzy za nami jeżdżą, którzy nam kibicują, którzy cały nas wspierają i w nas wierzą. W sobotę nam nie wyszło, ale będziemy się starać, będziemy walczyć. Mamy zupełnie nowy zespół. Mecz we Wrocławiu nam się trochę skomplikował. Wszyscy nas wspierają. Praktycznie w Polsce można powiedzieć, że większość już Zagłębie spuściło. Wierzą w nas kibice, prezesi. My sami też wierzymy, że jeszcze coś można zdziałać i będziemy walczyć do ostatniego spotkania dopóki będą jakiekolwiek szanse na to, żeby zostać w ekstraklasie - powiedział piłkarz.

W Zagłębiu Sosnowiec zimą doszło do wielu zmian kadrowych, ale to punkty dla beniaminka są w tej chwili bezcenne. - My potrzebujemy przede wszystkim punktów i teraz nie ma co mówić o zgraniu, o czymkolwiek. My potrzebujemy walki, prostej gry. Nie musimy grać ładnie, musimy punktować. Obojętnie jak to będzie wyglądało - czy to będzie kopanina, czy po składnych akcjach, czy po stałych fragmentach - musimy zdobywać bramki i punktować. We Wrocławiu tego zabrakło. Walczymy dalej - podsumował Szymon Pawłowski.

W następnym meczu ligowym Zagłębie Sosnowiec podejmować będzie Arkę Gdynia.

Komentarze (0)