Niechlubny wyczyn Sergio Ramosa. Ustanowił nowy rekord w lidze hiszpańskiej

Getty Images / Na zdjęciu: Sergio Ramos
Getty Images / Na zdjęciu: Sergio Ramos

20. czerwoną kartkę otrzymał Sergio Ramos w barwach Realu Madryt w rozgrywkach Primera Division. Hiszpan jest zdecydowanym liderem w tym niechlubnym rankingu.

W tym artykule dowiesz się o:

Twierdza Santiago Bernabeu padła w niedzielne popołudnie. Katem Realu Madryt okazała się Girona FC, która wygrała 2:1 i przerwała serię sześciu porażek z rzędu. Dla Katalończyków triumf w stolicy Hiszpanii zawsze ma szczególną wagę. Oprócz samej porażki, tematem numer jeden jest zachowanie Sergio Ramosa, który po raz kolejny wyleciał z boiska.

Czytaj także: "New York Times": Jakub Błaszczykowski ratuje Wisłę Kraków

Pierwszą żółtą kartkę otrzymał w 64. minucie, gdy próbował wyręczyć w polu karnym Thibaut Courtois i zablokował strzał rękoma. Nie od dziś było wiadomo, iż Hiszpan chciał celowo zobaczyć kartonik i "wyczyścić" się na El Clasico z Barceloną, które odbędzie się za dwa tygodnie. Ramos nie zakładał jednak otrzymania drugiej żółtej kartki. Dostał ją za nieudaną próbę wybicia piłki przewrotką. Kapitan drużyny Los Blancos trafił Pedro Alcalę i wyleciał z boiska.

Dla 32-latka była to 20. czerwona kartka w rozgrywkach LaLigi w barwach Realu Madryt. Pod tym względem jest absolutnym rekordzistą. Co ciekawe, łącznie w trykocie Królewskich aż 25 razy wylatywał z boiska.

ZOBACZ WIDEO Puchar Anglii: Watford wyeliminował zespół Pawła Wszołka [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Zobacz także: Dominik Furman zabrał głos po meczu z Jagiellonią Białystok. "Będę walczył o swoje dobre imię"

Ramos nie dokończył meczu zaledwie cztery dni po wydarzeniach w Lidze Mistrzów w Amsterdamie. Przypomnijmy, iż w starciu z Ajaxem (2:1) celowo otrzymał żółtą kartkę, aby pauzować w rewanżowym meczu z Holendrami, a potem zagrać w ewentualnym ćwierćfinale Champions League. - Mając na uwadze wynik, skłamałbym mówiąc, że nie wymusiłem kartki - powiedział dziennikarzom w mix zonie.

Później wycofał się ze swoich słów, jednak UEFA zbada zachowanie środkowego obrońcy. Grożą mu dodatkowe dwa mecze zawieszenia.

Źródło artykułu: