Media: Zamieszanie wokół Roberta Lewandowskiego może się skończyć nowym kontraktem dla Polaka

Getty Images / Dean Mouhtaropoulos / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Dean Mouhtaropoulos / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Robert Lewandowski i krytyka pod jego adresem to jeden z ciekawszych tematów w niemieckich mediach w ostatnich kilkunastu dniach. Pojawiły się spekulacje, że wszystko, co dzieje się wokół "Lewego" to... preludium do przedłużenia kontraktu.

Roberta Lewandowskiego czeka we wtorek jedno z największych, jeśli nie największe wyzwanie w sezonie 2018/19. Polak musi udowodnić w meczu z Liverpoolem, że jest piłkarzem potrafiącym decydować o losach kluczowych starć z najtrudniejszymi rywalami w najbardziej prestiżowych rozgrywkach. Przed rokiem na "Lewego" spłynęła ogromna fala krytyki po tym, jak ani w ćwierćfinale, ani w półfinale Ligi Mistrzów nie był w stanie wpisać się na listę strzelców.

Włosi uderzają w Arkadiusza Milika. "Jego błędy kosztują za dużo"

Wokół Lewandowskiego dzieje się w ostatnich tygodniach bardzo dużo, kolejny już zresztą raz skrytykował go Dietmar Hamann. Były reprezentant Niemiec zarzucił Polakowi brak goli w najważniejszych meczach. Za Lewandowskim wstawiło się wiele ważnych postaci, nie wyłączając z tego całego kierownictwa Bayernu Monachium. Swoje poparcie wyrazili między innymi Karl-Heinz Rummenigge, Uli Hoeness czy Hasan Salihamidzić.

Dziennikarz Polsat Sport Roman Kołtoń wyraził opinię, że wszystko, co działo się w ostatnich dniach wokół napastnika może mieć drugie dno. - Stawiam tezę, że wszystkie ostatnie wywiady i cała polemika wokół Roberta mogą świadczyć o tym, że w najbliższym czasie będziemy świadkami hitu, czyli przedłużenia przez "Lewego" kontraktu. Wiele czynników wskazuje na to, że jest nowa energia w związku Polaka z klubem. Nie wiem czy to proroctwo się sprawdzi, ale dla mnie nie byłoby to zaskoczeniem - powiedział Roman Kołtoń dla Polsatsport.pl. Dodał przy tym, że Lewandowski wciąż nie zrealizował swojego głównego celu, z którym przychodził przecież do Bayernu przed kilkoma laty: nie wygrał Ligi Mistrzów.

Maciej Kmita: świątynia Kuby zamiast basenu pełnego rekinów (komentarz)

A Bayern się przecież zmienia. W Monachium rozpoczęła się rewolucja, do zespołu mają być ściągnięci nowi, ambitni, dający jakość piłkarze. Szatnia ma zostać przewietrzona, tak poukładana, że Bayern znów włączy się do grona zespołów mogących realnie myśleć o zwycięstwie w Champions League. W tym sezonie może być to piekielnie trudne, ale w kolejnych Bayern ma wrócić do grona najlepszych.

Lewandowski dodatkowo kilka razy powtórzył ostatnio, że w Monachium czuje się świetnie i nie w głowie mu przeprowadzka. - O Realu już nie myślę - przyznał w wywiadzie, którego udzielił Anicie Werner na antenie TVN24. Piłkarz, który ostatnio zaczął pełnić rolę trzeciego kapitana Bayernu, ma ważny kontrakt do czerwca 2021 roku. Czyli jeszcze trochę ponad dwa lata.

ZOBACZ WIDEO: Liga Mistrzów. Juergen Klopp zbudował Lewandowskiego. "Wprowadził go na szczyt świata"

Źródło artykułu: