Luka Jović na celowniku kolejnego giganta. Manchester City wkracza do gry

Liga Mistrzów. Kłopoty Sergio Ramosa. Zarzuty od UEFA dla kapitana Realu Madryt

Trudno nie dostrzec znakomitego sezonu Luki Jovicia, który wyrósł na gwiazdę Bundesligi. 21-letni napastnik, z dorobkiem 15 bramek jest liderem klasyfikacji strzelców w Niemczech. O dwa gole wyprzedza Roberta Lewandowskiego z Bayernu i Marco Reusa z Borussii.

Zobacz także: Świetny początek Kamila Grabary w Danii

Młody Serb rozgrywa najlepszy sezon w karierze. Przygodę z poważnym futbolem rozpoczął w 2016 roku, gdy trafił do Benfiki Lizbona. W Portugalii nie potrafił zagrać na 100-procent swoich możliwości, dlatego rok później został wypożyczony do Eintrachtu Frankfurt. Jego talent eksplodował dopiero w drugim roku gry dla niemieckiego klubu. Strzela gola za golem i jest na liście życzeń wielu europejskich potęg.

Przez wiele miesięcy mocno zainteresowany Joviciem być Bayern Monachium. Mistrzowie Niemiec raczej zdecydują się na transfer Timo Wernera a na celowniku klubu z Bawarii jest także Dusan Tadić.

Katalońska prasa informowała także, że snajper doszedł do porozumienia ws. indywidualnego kontraktu z Barceloną, jednak plotki nie zostały potwierdzone. Teraz uwagę na Serba zwrócił Manchester City.

Zobacz także: Czarne chmury nad Bartoszem Kapustką

Eintrachtu Frankfurt skorzysta latem z prawa pierwokupu napastnika, które wynosi zaledwie 12 milinów euro. Potem zamierza sprzedać Jovicia za wielkie pieniądze. Mówi się nawet o kwocie 60 mln euro, więc łatwo policzyć, iż na transakcji Serba osiągnie pięciokrotny zysk.

ZOBACZ WIDEO Polscy piłkarze w wysokiej formie. Przepiękny gol Milika z rzutu wolnego