Bundesliga: sensacyjna porażka Borussii Dortmund!

Sensacja w Bundeslidze! Lider tabeli Borussia przegrał na wyjeździe 1:2 z walczącym o utrzymanie zespołem Augsburga. W sobotę przewaga drużyny z Dortmundu nad Bayernem może stopnieć do zera.

Michał Piegza
Michał Piegza
Mario Goetze (z lewej) i Daniel Baier (z prawej) PAP/EPA / DANIEL KOPATSCH / Na zdjęciu: Mario Goetze (z lewej) i Daniel Baier (z prawej)
Wskazanie faworyta meczu nie było trudne. Augsburg walczy o utrzymanie, Borussia jest liderem Bundesligi. Zespół z Dortmundu ostatnio jednak często gubi punkty i przewaga nad 2. w lidze Bayernem wynosi już tylko 3 punkty. Uraz wykluczył z udziału w meczu Łukasza Piszczka, a bez Polaka w składzie Borussia często zawodzi.

Już w pierwszej akcji gracze lidera mogli zdobyć gola, jednak zabrakło uderzenia. W odpowiedzi błąd popełnił rozkojarzony Dan-Axel Zagadou. Francuz po chwili sfaulował rywala. Sędzia przerwał grę, dopatrując się kilka sekund wcześniej spalonego.

Drużyna z Dortmundu nie potrafiła narzucić gospodarzom swoich warunków gry. Kibice obecni na stadionie długo czekali na groźne okazje pod bramkami. Konkretniejsi okazali się gospodarze, którzy w 24. minucie objęli prowadzenie. Po raz kolejny koszmarnie zachował się Zagadou. Andre Hahn uciekł obrońcy, dograł z prawej strony, a piłkę przy drugiej próbie w bramce umieścił Dong-Won Ji.

ZOBACZ WIDEO Polscy piłkarze w wysokiej formie. Przepiękny gol Milika z rzutu wolnego

Borussia dopiero w końcówce 1. połowy stworzyli sobie dwie wyborne okazje. W 41. minucie z kilku metrów w bramkę nie trafił Thomas Delaney. Chwilę później strzał z kilku metrów Jacoba Bruuna Larsena kapitalnie obronił Gregor Kobel.

Czytaj także: Robert Lewandowski już trenuje. Napastnik Bayernu pokazał swoje ćwiczenia

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Goście wciąż nie potrafili poważniej zagrozić miejscowym. Gracze Augsburga czekali na swoją szansę i doczekali się jej w 68. minucie. Achraf Hakimi na własnej połowie zagrywał przez środek i piłkę przejął Dong-Wong Ji. Koreańczyk pobiegł z futbolówką w kierunku bramki i w sytuacji sam na sam przelobował bramkarza.

Przegrywając dwoma golami Borussia starała się podnieść. Jednak na przeszkodzie liderowi stawał 21-letni Szwajcar. Kobel kwadrans przed końcem meczu popisał się kapitalną interwencją, broniąc strzał z kilku metrów Paco Alcacera.

Goście do gry wrócili w 81. minucie. Borussia rozmontowała obronę Augsburga. Mario Goetze do Paco Alcacera, a ten strzałem do niemal pustej bramki zdobył kontaktowego gola. Do remisu powinien doprowadzić w 87. minucie Goetze. W bramce kolejny raz świetnie zachował się Kobel.

Goście atakowali do końca, ale do remisu nie zdołali doprowadzić. W sobotę ich przewaga nad Bayernem może przejść do historii.

Czytaj także: Przygotował nowy psychologiczny trik. Trener Borussii chce zaskoczyć Bayern

FC Augsburg - Borussia Dortmund 2:1 (1:0)
1:0 - Dong Won Ji 24'
2:0 - Dong Wong Ji 68'
2:1 - Alcacaer 81'

Składy:

FC Augsburg: Gregor Kobel - Jonathan Schmid, Kevin Danso, Rani Khedira, Kostas Stafylidis (17' Georg Teigl) - Ja-Cheol Koo, Daniel Baier (89' Felix Goetze), Andre Hahn, Michael Gregoritsch - Philipp Max, Dong-Won Ji (83' Sergio Cordova).

Borussia Dortmund: Roman Burki - Achraf Hakimi, Manuel Akanji, Dan-Axel Zagadou, Abdou Diallo - Axel Witsel, Thomas Delaney (66' Paco Alcacaer) - Jadon Sancho, Marco Reus (66' Raphael Guerreiro), Jacob Bruun Larsen (76' Maximilian Philipp) - Mario Goetze.

Żółte kartki: Hahn (Augsburg) oraz Guerreiro, Hakimi (Borussia).

Sędzia: Tobias Stieler.


Bayern po 24. kolejce zrówna się punktami z Borussią?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×