El Clasico. Niepewny występ gwiazdy Realu Madryt. Uraz Sergio Ramosa

Getty Images / Na zdjęciu: Sergio Ramos
Getty Images / Na zdjęciu: Sergio Ramos

"Sobotni występ Sergio Ramosa w meczu z Barceloną stoi pod dużym znakiem zapytania" - informuje dziennik "Marca". Początek El Clasico o godz. 20:45.

Kapitan Realu Madryt ma problemy z mięśniem uda w prawej nodze. To efekt przypadkowego zderzenia z Casemiro w środowym meczu Pucharu Króla z Barceloną (0:3). Sergio Ramos dograł spotkanie do końca, jednak większe dolegliwości pojawiły się następnego dnia. Jak informują hiszpańskie media, decyzja odnośnie występu obrońcy zapadnie przed samym spotkanem.

Kontuzja Ramosa byłaby wielkiem problemem dla trenera Santiago Solariego. Nominalny następca kapitana - Nacho, w ostatnim ligowym meczu z Levante (2:1) otrzymał czerwoną kartkę i musi pauzować. Z urazem cały czas gra także Raphael Varane. Defensywa Królewskich przed ważnym meczem z Barceloną jest w małej rozsypce.

Czytaj także: Gareth Bale odejdzie z Realu

Ostatnie dni są bardzo trudne dla Sergio Ramosa. Przypomnijmy, iż UEFA poinformowała w czwartek, że Komisja Kontroli, Etyki i Dyscypliny postanowiła ukarać go dodatkowym meczem zawieszenia za celowe wymuszenie żółtej kartki w meczu z Ajaxem Amsterdam (2:1). Hiszpan chciał "wyczyścić" się na ewentualny ćwierćfinał Ligi Mistrzów.

Przed sobotnim El Clasico, FC Barcelona ma dziewięć punktów przewagi nad odwiecznym rywalem. W przypadku zwycięstwa Dumy Katalonii, Los Blancos wypadną z gry o mistrzostwo Hiszpanii. Wcześniej Królewscy odpadli także z rozgrywek Pucharu Króla. Jedynym ratunkiem dla Solariego może okazać się triumf w Lidze Mistrzów.

Początek meczu Realu z Barceloną o godz. 20:45.

ZOBACZ WIDEO Polscy piłkarze w wysokiej formie. Przepiękny gol Milika z rzutu wolnego

Komentarze (2)
avatar
Manuel
2.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kontuzjowany Ramos?? Dobra nauczka, może zrozumie zawodników, których sam niemiłosiernie fauluje. 
Ghost303antygostomski
2.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oby doszedł do siebie, bo jego brak będzie osłabieniem nie tylko Realu, a całego El Clasico.