Liga Mistrzów 2019. PSG - Manchester United. Thomas Tuchel ostrożny przed rewanżem

Paris Saint-Germain jest o krok od awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Mimo wyraźnej zaliczki z pierwszego meczu (2:0), trener Thomas Tuchel z wielkim respektem podchodzi do Manchesteru United.

Jakub Artych
Jakub Artych
Thomas Tuchel Getty Images / Michael Steele / Na zdjęciu: Thomas Tuchel
W ostatnich dwóch sezonach Champions League, Paris Saint-Germain odpadało z elitarnych rozgrywek już na etapie 1/8. Po bolesnych wpadkach z Barceloną oraz Realem Madryt, mistrzowie Francji nie chcą popełnić tych samych błędów. W pierwszym meczu pokonali Manchesteru United 2:0 i zrobili wielki krok w kierunku ćwierćfinału.

Thomas Tuchel nie zamierza lekceważyć rywala. Ma wielki szacunek do Ole Gunnara Solskjaera i jego dokonań na Old Trafford.

Czytaj także: Ole Gunnar Solskjaer wierzy w cud

- Wiemy, że Manchester United jest zdolny do strzelenia gola w dowolnym momencie. Jeśli to oni zdobędą pierwszą bramkę, będziemy musieli zareagować. Nie możemy tracić naszej energii na obawy. Musimy być gotowi na każdy możliwy scenariusz - tłumaczy Tuchel.

Za awansem PSG przemawia nie tylko wynik pierwszego meczu, ale też seria ośmiu zwycięstw z rzędu i sytuacja kadrowa. Do treningów wrócił Edinson Cavani, który nie mógł wystąpić w pierwszym meczu obu drużyn.

Zobacz także: Wielkie problemy Santiago Solariego

- Idealnym scenariuszem będzie zdobycie pierwszej bramki w meczu. Musimy pokazać swoje umiejętności, grać spokojnie i pewnie. Będziemy również potrzebowali odpowiedniej dozy intensywności, jedności i gry zespołowej. Dla mnie, kluczem będzie gra bez strachu i z zaufaniem do własnych umiejętności - dodaje Tuchel.

Początek meczu o godz. 21:00.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Real Madryt szuka nowego trenera. "Powinni skupić się na piłkarskich wzmocnieniach"
Czy PSG wygra Ligę Mistrzów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×